Przez całe spotkanie inicjatywa należała do miejscowych. Ich prowadzenie osiągało różne rozmiary, najwięcej osiem bramek. - Potrafiliśmy przetrwać trudne momenty. Na minutę przed końcem pojedynku zbliżyliśmy się do rywala na dwie bramki. U gdańszczan było widać niepokój - oceniał Pietruszka.
W 35 min ekipa z Wolsztyna przegrywała 15:19, będąc w przewadze. Przyjezdni zmarnowali wówczas dwie dogodne sytuacje. - Jeżeli traflibyśmy, może mecz potoczyłby się inaczej? - zastanawiał się trener.
Skład Wolsztyniaka: Płócinniczak - Pietruszka 8, Wajs 5, Rogoziński i Kaczmarek po 4, Raczkowiak, Gessner i Głowacki po 2, Szutta i Kubiak po 1, Laskowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?