Zabrakło włodarzy miast na podpisaniu umów z wojewodą na wsparcie budowy dróg z rządowego programu, zwanego dawniej schetynówkami. Larum podnosił już na początku grudnia prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Pieniądze zostały podzielone na drogi powiatowe i gminne, ale poza miastami. 5 tys. mieszkańców ul. Fredry w Nowej Soli będzie nadal czekać na remont. A tymczasem nowe drogi będą mieli mieszkańcy małego Lelechowa czy osiedla domków blisko Zakęcia. Będą z nich korzystać mieszkańcy wsi, bo miejscowości te nie są na trasach przelotowych. Dobre drogi są potrzebne i na takich wsiach i w miastach. Ale czy ktoś zakopał się na drodze w mieście? Raczej nie, a ja na wsi Zakęcie tak. Czekam na drogi na wsiach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?