Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Wspólnota nie chce mi pomóc - mówi pani Iwona z Żagania

Tomasz Hucał 68 377 02 20 [email protected]
- Właściciele ciągle mi mówią, że mają ważniejsze inwestycje, od docieplenia ściany budynku. A my tu marzniemy i walczymy z grzybem na ścianach - denerwuje się Iwona Niekało z ulicy Dworcowej.
- Właściciele ciągle mi mówią, że mają ważniejsze inwestycje, od docieplenia ściany budynku. A my tu marzniemy i walczymy z grzybem na ścianach - denerwuje się Iwona Niekało z ulicy Dworcowej. fot. Małgorzata Trzcionkowska
Trzy lata temu wspólnota mieszkaniowa przy ul. Dworcowej 11-13 obiecała docieplić jedną ze ścian budynku. Zależało na tym m. in. kobiecie, u której w mieszkaniu pojawił się grzyb na ścianie. Po trzech latach z pomysłu zrezygnowano.

Wspólnota mieszkaniowa przy ul. Dworcowej 11-13 składa się z kilku właścicieli i 18 najemców lokali komunalnych. - Właściciele decydują o wszystkim i nie liczą się z lokatorami - przekonuje Iwona Niekało.
Jako przykład podaje sprawę ciągnącą się od 2007 roku. To wtedy zaczęły się problemy z dogrzaniem mieszkania I. Niekało.

- Ta pani miała wcześniej ogrzewanie węglowe, które przeszkadzało lokatorom. Pojawił się pomysł, by docieplić ścianę budynku od strony bramy wjazdowej, by w mieszkaniu było cieplej - tłumaczy Bogdan Fryze, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który reprezentuje lokatorów.
Wspólnota w 2007 roku zadecydowała o ociepleniu ściany, ale w uchwale nie podała terminu wykonania prac. W marcu tego roku uchwałę anulowano. - Ciągle coś wymyślali. Mówili, że są pilniejsze roboty. Rozumiem dach, instalacja. Ale teraz słyszę o malowaniu klatki. Czy to pilniejsza sprawa - denerwuje się żaganianka. - Jest mi przykro, że odpychają ten problem od siebie. A u mnie w domu jest zimno i na ścianie grzyb oraz pleśń.

- Byłem przeciwny anulowaniu uchwały. Ale nie mamy w tym budynku większości i nie mogłem nic zdziałać - tłumaczy B. Fryze. - Do sądu sprawy nie oddamy, bo mamy znikome szanse na wygraną.
Czemu wspólnota anulowała uchwałę? - W ubiegłym roku wzięła wysoki kredyt i jeszcze 5 lat musi go spłacać - wyjaśnia zarządca Kazimierz Gołębiewski. - Za tamte pieniądze zrobiono sporo i na tą ścianę nie ma już funduszy.

Gołębiewski zasłania się też ekspertyzą fachowca, która mówi, że ściana budynku od strony bramy wjazdowej jest takiej samej grubości, jak te frontowe. - Nie ma więc żadnego wpływu na niższą temperaturę w mieszkaniu - przekonuje zarządca. - Ale nie skreślamy tej inwestycji. Trzeba tylko poczekać, aż spłacimy kredyt.

- Ile jeszcze mogę czekać, jak na ścianach grzyb, a w mieszkaniu zimno - pyta I. Niekało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska