Metamorfoza
Wyłoniłaś się znikąd, jak poranna mgła,
Kiedy byłem na życiowym bezdroża zakręcie.
Wraz z Tobą dobroć i miłość ku mnie szła,
gdy dryfowałem na niknącym pod wodą okręcie.
Jak nić babiego lata snułaś się obok cichutko,
aksamitem swych włosów muskając po mej twarzy.
Widziałaś, że brzeg mej Itaki jest bliziutko,
By tam dotrzeć, trzeba wierzyć, kochać i marzyć.
Ty w potrzebie podawałaś swą pomocną dłoń,
Ty dałaś wiarę w ratunek z głębi życia odmętów.
Ty z matczyną czułością muskałaś moją skroń,
Ty uczyłaś, jak unikać niebezpiecznych zakrętów.
W kalendarzu jest Dzień Zakochanych.
Dzięki jego twórcom za to!
W mym kalendarzu wszystkie dni,
Poświęcone są tylko Tobie, Renato.
Rozbitek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?