O podejrzeniu kombinacji z receptami NFZ w Zielonej Górze powiadomił policję w styczniu 2007 r. Śledztwo rozpoczęli funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Objęło ono woj. lubuskie, wielkopolskie i dolnośląskie, bo tam ujawniono kilka tysięcy w sumie sfałszowanych recept. Przestępczy proceder zorganizowali członek zarządu i pracownik spółki Farmacja Kolejowa w Warszawie, prowadzącej w kraju sieć aptek. Wciągnęli do współpracy lekarzy, którzy wystawiali recepty głównie podopiecznym domów opieki, często w ogóle ich nie badając i nie widząc.
Recepty realizowane były we wtajemniczonych w przestępstwo aptekach. Jak podliczyli policjanci, NFZ mógł stracić na tym ok. 300 tys. zł. Przesłuchali w sprawie 125 świadków. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie zarzuty przedstawiła 14 osobom. Organizatorom przestępstwa grozi do 10 lat więzienia, lekarze i aptekarze za wystawianie i posługiwanie się fałszywymi receptami, dostać mogą do 8 lat więzienia. Akt oskarżenia jest już w sądzie, ale sprawa trafi prawdopodobnie do Wrocławia, bo z woj. dolnośląskiego pochodzi najwięcej oskarżonych i świadków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?