Wszystko działo się późnym wieczorem. Rozpędzone renault jechało w kierunku Krępy. W środku był kierowca i troje pasażerów. Na prostym odcinku drogi kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Pojazd wypadło z drogi i roztrzaskało się o drzewo.
Samochód został mocno zniszczony. Mówili o tym świadkowie, którzy widzieli miejsce wypadku. – Z auta niemal nic nie zostało, to cud że nikt nie zginął – mówi jeden z Czytelników.
Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. – Kierowca i pasażerowie wyszli z rozbitego samochodu o własnych siłach – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Po chwili okazało się, że jedna z osób uczestnicząca w wypadku bardzo źle się poczuła. Okazało się, że podczas uderzenia w drzewo doznała poważnych obrażeń. Karetka pogotowia zabrała pasażera do szpitala.
- Kierowca renault stracił prawo jazdy. Zostało mu zatrzymane zaraz po zdarzeniu – informuje kom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?