Wysokie zwycięstwo Stelmetu Enei BC. Znów pękła setka w zielonogórskiej CRS!

Stelmet Enea BC - Hydro Truck Radom 106: 83 (26:23, 29:17, 26:22, 25:21)
Stelmet Enea BC: Meier 21 (5), Hakanson 11 (3), Gordon 10, Thomasson 8, Zyskowski 6 oraz: Radić 20, Zamojski 18 (4), Ponitka 10 (2), Mąkowski 2, Koszarek 0.
Hydro Truck: Camphor 24 (4), Lindborn 14 (1), Trotter 11 (2), Mielczarek 11 (1), Uwadiae-Odigie 8 oraz: Piechowicz 6 (1), Bogucki 6, Zegzuła 3 (1), Lewandowski i Wątroba po 0.
Sędziowali: Piotr Pastusiak, Paweł Białas i Tomasz Tybor.
Widzów: 2.698

Kluczem do sukcesu była skuteczność, gra w obronie i ograniczenie poczynań najlepszego strzelaca radomian, 35-letniego Amerykanina Obie Trottera. Wszystko to się udało. Sukces Stelmetu praktycznie od drugiej kwarty nie był zagrożony. Owszem zespoły grały ,,falami”. Nasz zespół potrafił w pierwszych czterech minutach drugiej kwarty osiągnąć wynik 15:3 i prowadzić spokojnie 41:26, po chwili po rzucie za trzy Przemysława Zamojskiego prowadzić 52:31, by przez minutę nie trafiać, pozwolić gościom ma zdobycie siedmiu punktów i wygrywać zaledwie 52:38. Jednak nawet w takich trudniejszych momentach widać było, że ekiopa jest ,,nakręcona” i wystarczały dwie trzy dobre akcje, mocniejsza obrona i znów przewaga oscylowała wokół 20 punktów. Goście walczyli, próbowali ale byli słabsi. W trzeciej kwarcie zdenerwował się dobrze pilnowany Trotter i po proteście wobec decyzji sędziów zarobił ,,technika”. W ostatniej kwarcie graliśmy swobodnie i na luzie. Setka po raz trzeci w haki CRS (czwarty pod rząd) pękła za sprawą Drew Gordona w 39 minucie. To był kolejny dobry mecz zielonogórzan.