MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z tych Kiepurów

AGNIESZKA MOSKALUK [email protected]
- Gdy nosi się nazwisko Kiepura, trzeba śpiewać - mówią Ewa Kiepura i jej córka Ada
- Gdy nosi się nazwisko Kiepura, trzeba śpiewać - mówią Ewa Kiepura i jej córka Ada ALFRED PIĄTEK
Uwielbiają muzykę. Podczas rodzinnych uroczystości wyraźnie słychać, że wszyscy w rodzinie mają dar boży do śpiewania. Najmłodsza w rodzinie Ada rośnie na gwiazdę dziecięcej piosenki. Po cichu marzy, że będzie tak sławna jak jej przodek - wielki Jan Kiepura.

Spotykamy się w sobotę. 10-letnia Ada i jej mama Ewa Gajewska-Kiepura już myślą o wieczornym wyjściu ,,na Kwiatka''. - Chcemy obejrzeć jego finał w Akademii Gwiazd - mówi pani Ewa, która uczyła Michała Kwiatkowskiego śpiewu odkąd skończył 12 lat. Głowa rodziny Robert Kiepura właśnie wyjechał do Zielonej Góry na studia podyplomowe. Jako jedyny w rodzinie śpiewa... na stadionie, podczas meczy piłki nożnej czy żużla. Skończył Szkołę Morską, przez dwa lata pływał. - Osiadł, kiedy urodziła się Ada. Nie wyobrażałam sobie rodziny na odległość - mówi Ewa Kiepura. Dziś pan Robert pracuje w gazowni.

Z tych Kiepurów

Mało kto kojarzy ich nazwisko ze sławnym ,,chłopakiem z Sosnowca''. Dla nich ta koligacja ma wyjątkowe znaczenie. - Kiedyś obejrzałam rozmowę Bogusława Kaczyńskiego z żoną Kiepury, Martą Eggerth i zaczęłam się zastanawiać, czy on wie, że gdzieś w Polsce żyją potomkowie jego ulubieńca - mówi Ewa. Dziadek Jan Kiepura nosi imię przodka, wspólnie z synem odbył podróż jego śladami. Szczyci się wszystkimi sukcesami wnuczki. Babcia Helena Kiepura jako młoda dziewczyna została wypatrzona przez Mirę Zimińską-Sygietyńską i zaproszona do Mazowsza. Z kariery nic nie wyszło, bo jej mama nie wyraziła zgody na żadne występy. Nawet babcia Zosia (nie Kiepura) czuje ten niezwykły artystyczny klimat. Założyła specjalny album, w którym kolekcjonuje wycinki poświęcone Janowi Kiepurze, a przede wszystkim utalentowanej wnuczce.

Bez gwiazdorstwa

Ada zawsze była wrażliwa na muzykę, reagowała na nią instynktownie. Jej mama szybko zaczęła pracować nad głosem córki. Dziś Ada przyznaje, że bardzo lubi śpiewać. Kiedy coś jej się spodoba, potrafi godzinami ćwiczyć, interpretować. Trzeba siłą zaganiać ją do łóżka.
Ma już na koncie wiele sukcesów. Jest laureatką kilku edycji Lubuskiego Młodzieżowego Festiwalu Piosenki z Zielonej Górze, gorzowskich konkursów piosenki i festiwali w Woźnikach Śląskich. Jest też stypendystką prezydenta Gorzowa. Nie zawsze wygrywa. Zdarza się jej ,,położyć piosenkę''. - Już teraz musi znać smak sukcesu i porażki - mówi mama.

Pani od muzyki

Ada nie ma cech gwiazdy. Jest urocza i zupełnie niezmanierowana. - Chciałabym śpiewać zawsze i żyć ze śpiewania. Ale nie chodzi mi o jakieś gwiazdorstwo - wyznaje.
Pani Ewa śmieje się, że choć nie łączą jej więzy krwi ze słynnym Kiepurą, idealnie wpisała się w klimat rodziny. Skończyła studia muzyczne. Uczy muzyki w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 9, gdzie od lat organizuje konkursy ,,Co w duszy gra''. Szkoli młodych piosenkarzy, którzy coraz częściej odnoszą sukcesy. Zdradza, że już jako mała dziewczynka marzyła o tym, by być panią od muzyki: - Godzinami tworzyłam spektakle muzyczne, opery. Potrafiłam zapaść się w ten świat i zapomnieć o wszystkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska