Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z uczciwego człowieka stałem się dłużnikiem!

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
- Na papierze jestem dłużnikiem, którego ścigał komornik. W rzeczywistości nie zrobiłem nic złego - mówi Zenon Kucharski.
- Na papierze jestem dłużnikiem, którego ścigał komornik. W rzeczywistości nie zrobiłem nic złego - mówi Zenon Kucharski. Tomasz Rusek
- To może przytrafić się każdemu - ostrzega Czytelników Zenon Kucharski. Nagle, po latach, okazało się, że ma 2,7 tys. zł długu. Urósł ze... 140 zł

Gdy Zenon Kucharski opowiada mi o swojej historii, całym sobą stara się być spokojny, ale i tak widać, że nerwy aż w nim kipią.

I nawet nie chodzi o to, że stracił 2,7 tys. zł. Gdy z nim rozmawiam, dociera do mnie, że... bardziej boli go, że zrobiono z niego naciągacza i oszusta, a nie te stracone pieniądze. - Całe życie, każdego dnia, uczciwie pracowałem , a teraz mam dług! - mówi. Zgadza się na ujawnienie wizerunku i nazwiska. Bo chce przestrzec innych.

Dodaje, że nie ma się czego wstydzić. I że nie przychodzi do „GL”, by cokolwiek sobie załatwić, ale żeby - powtarza kilka razy - ostrzec innych. - Bo to, co spotkało mnie, może spotkać każdego - mówi, hamując gniew.

Jego historia zaczyna się 15 lat temu. To wtedy rozwiązał umowę z jedną z cyfrowych telewizji i oddał sprzęt do odbioru sygnału. Zapomniał o tym dawno. Ale nagle przypomniał mu... komornik. Ściągnął z konta pana Zenona 2,7 tys. zł za rzekomy dług. Miała to być zaległość za przywłaszczony dekoder „i inne opłaty”. Z odsetkami i wynagrodzeniem komornika kwota doszła do 2,7 tys. zł. Czytelnik zapewnia, że nawet nie miał pojęcia o toczącej się sprawie przed sądem, który uznał jego dług.

Prawnik Krzysztof Grzesiowski przyznaje: - Tak, to jak najbardziej możliwe. Wiele osób zgłasza się do mnie z podobną historią.

Czytaj więcej 23 maja w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Przeczytaj też:Gorzów: wiemy, jak może wyglądać deptak! Oto niepublikowane wcześniej grafiki [ZDJĘCIA]

Urząd zamówił projekt deptaka u znanego projektanta: w firmie SAFEGE. Oto wizja, jaką przedstawili urzędnikom architekci i urbaniści. Centrum Gorzowa wygląda na nich wspaniale wspaniale!Zobaczcie, jak w przyszłości może wyglądać centrum miasta. Według tej wizji odcinek od katedry aż do ul. Herberta były ciągiem pieszym, po którym - poza pieszymi - poruszałyby się jedynie tramwaje i rowerzyści. Jak podoba się wam ta wizja?Przeczytaj też:   Na nocy muzeów w Gorzowie tłumom skóra cierpnie [ZDJĘCIA]

Gorzów: wiemy, jak może wyglądać deptak! Oto niepublikowane ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska