Za co kupić podręczniki? Gmina dopłaci do nich uczniom z klas I-III

Niestety książki dla drugiego dziecka, chodzącego do czwartej klasy podstawówki pani Ewelina będzie musiała kupić już w całości za własne pieniądze, bo tu nie może liczyć na żadne dofinansowanie.
Rzeczywiście ceny podręczników są wysokie. - Dla wielu rodziców, szczególnie mających kilkoro dzieci dofinansowanie jest niezbędne - opowiada sprzedawca w księgarni na Rynku w Otyniu.

- Podstawowy zestaw podręczników dla klasy pierwszej podstawówki kosztuje 168 zł. Do tego trzeba też doliczyć książkę do angielskiego, zajęć komputerowych oraz niezbędne przybory szkolne i plecak. Razem wychodzi ok. 380 zł - wylicza. - W drugiej i trzeciej klasie jest drożej, bo sam pakiet podstawowy kosztuje 188 zł, ale tu przynajmniej nie trzeba kupować nowego plecaka. Za to jeszcze większe koszty ponoszą rodzice dzieci chodzących do gimnazjum. Komplet książek dla uczniów z klas 1-3 to koszt około 500 zł.

Na szczęście istnieje możliwość otrzymania dopłaty na zakupione podręczniki. Rekompensatę zapewnia rządowy program ,,Wyprawka szkolna". Jego zasięg jest niestety ograniczony. Przysługuje rodzinom, w których dochód nie przekracza miesięcznie 351 zł na osobę. Do tego ich dzieci muszą chodzić do klas 1-3 szkoły podstawowej, drugiej klasy gimnazjum albo drugiej klasy ogólnokształcącej szkoły muzycznej II stopnia, sztuk pięknych albo 5. klasy szkoły baletowej.

- Dofinansowanie zakupu podręczników wynosi do 170 zł dla uczniów klas 1-3 szkół podstawowych - informuje Teresa Kaczmarek wójt gminy Otyń. - Rodzice uczniów drugiej klasy gimnazjum mogą liczyć już na zwrot do 310 zł. Oprócz tego przyznajemy jeszcze stypendia - dodaje. - Wtedy rodzina składa wniosek do naszego urzędu i my wydajemy decyzję o dofinansowaniu. Wymagany jest tu dochód poniżej 351 zł miesięcznie na osobę w rodzinie. Jeśli jednak ktoś skorzysta z programu ,,Wyprawka szkolna" czyli dopłat do podręczników, nie może kupować podręczników za pieniądze ze stypendiów gminnych.