Byliśmy na akcji razem z panem Pawłem, który w specjalnym stroju prowadził opryski m.in. przy ul. Chodkiewicza, stadionie Warty i przy ul. Dąbrowskiego. Za każdym razem, zanim uruchamiał rozpylacz, upewniał się, że w pobliżu nie ma przechodniów. Wpuszczał bakterię punktowo, przez 30-40 sekund. Miasto w tym roku na walkę z meszkami wyda 30 tys. zł. W jej ramach będą przeprowadzone dwie akcje opryskowe. Wczorajsza była pierwsza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?