Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żagań: Dzięki koniowi z drewna... uciekli z obozu

Redakcja
Tak wyglądał obóz w 1943 roku. Strażnicze wieże, ogrodzenie z drutu kolczastego, „szperacze”...
Tak wyglądał obóz w 1943 roku. Strażnicze wieże, ogrodzenie z drutu kolczastego, „szperacze”... Dariusz Chajewski
Ucieczki z jenieckich obozów to wdzięczny temat dla filmowców. Czy widzieliście film „Drewniany koń”?

Ostatnio byliśmy na terenie Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu przy okazji poszukiwań czterech nieznanych tuneli ucieczkowych. Na podstawie mapy sporządzonej przez jednego z jeńców „zguby” zostały znalezione, ale obiecaliśmy, że w naszym cyklu wrócimy do jednej z ucieczek. Tak, tak, do jednej z wielu, gdyż w sumie kopano około stu tuneli. Jednak tym razem nie skoncentrujemy się na słynnej Wielkiej Ucieczce i tunelu Harry, ale na... Drewnianym Koniu. Ten epizod został przez najsłynniejszą z ucieczek przyćmiony, mimo że także napisano o nim książki, zrealizowano film.

- Oba filmy, to znaczy i „Wielka ucieczka”, i „Drewniany koń”, dość wiernie odtwarzają rzeczywistość - ocenia Marek Łazarz, dyrektor żagańskiego muzeum. - Nawiasem mówiąc, w Anglii ten drugi obraz jest bardzo popularny. Mozolna praca, tąpnięcia, ryzyko odkrycia i niesamowita inwencja, pomysłowość jeńców, którzy decydowali się na ucieczkę. Ucieczka to z jednej strony była forma dalszej walki, a z drugiej sport. Ale to wcale nie oznacza, że wszyscy chcieli uciekać, wielu doszło do wniosku, iż wychodząc cało z lotniczej katastrofy, wyczerpali już swój limit szczęścia.

I jak dodaje dyrektor Łazarz, akcja Drewniany koń to była jedyna udana ucieczka. Były oczywiście incydenty, gdy jeńcom udawało się długo pozostawać poza obozem, nawet kilka miesięcy, ale prędzej czy później byli chwytani. Nazwa ucieczki natychmiast kojarzy się z fortelem Odyseusza, znanym nam z „Iliady”. Prawda jest bardziej prozaiczna. Miano to wywodzi się od popularnej skrzyni gimnastycznej...

Więcej o tej ucieczce przeczytasz w środę, 27 lipca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska