Policjanci przeszuwali teren miasta
Bliscy przekazali, że mieszkaniec miasta wyszedł z domu rano i przez kolejne godziny nie udało się nawiązać z nim kontaktu. Nikt także nie wiedział, gdzie może przebywać. Rodzina poszukiwała starszego mężczyzny we własnym zakresie. Gdy jednak to nie przyniosło skutku postanowili zawiadomić służby. - Z uwagi na stan zdrowia 60-latka dla policjantów ogłoszono alarm. Funkcjonariusze zebrali niezbędne informacje, ustalili rysopis i ruszyli do działania. Informacje o zaginięciu trafiły do patroli. Przez kolejne godziny funkcjonariusze sprawdzali teren miasta, by jak najszybciej dotrzeć do zaginionego - wyjaśnia podinsp. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
Mężczyznę odnaleziono w zaroślach
W działania zaangażowani zostali policjanci kilku pionów, w tym przewodnik z psem. Funkcjonariusze sprawdzali klatki schodowe i podwórka. Nawiązali także kontakt ze szpitalami i noclegowniami. Nikt jednak nie przyjmował osoby, której poszukiwali policjanci. Nad ranem kolejni funkcjonariusze byli kierowani w miejsce poszukiwań.
W poniedziałek, 12 września około godziny 9 dzielnicowi zauważyli mężczyznę przy ulicy Fabrycznej w zaroślach. Wezwana ekipa pogotowia ratunkowego zdecydowała, by przewieźć 60-latka do szpitala.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?