Rodzina poinformowała funkcjonariuszy, że chory mężczyzna wyszedł z domu około godz. 13 i ślad po nim zaginął. Ruszyły poszukiwania, w które zaangażowane były patrole interwencyjne, drogówka, służby kryminalne i przewodnicy z psami. - Do działań zostały także skierowane pododdziały lubuskiej komendy. Dołączyli do nich strażacy, strażnicy leśni i okoliczni mieszkańcy - informuje st. sierż Grzegorz Jaroszewicz z lubuskiej policji.
Funkcjonariusze sprawdzali prawdopodobne miejsca pobytu mężczyzny, jednak bez sukcesu. W akcji prowadzonej zarówno w dzień jak i w nocy, pomagały patrole z psami ratowniczymi z Poznania i Szczecina. W ciągu trzech dni sprawdzono okoliczne miejscowości, lasy i pola. W środę, 11 listopada mężczyzna został odnaleziony. Zauważył go myśliwy w okolicy Marwic. 55-latek ugrzązł w bagnie i nie mógł się wydostać. Po uwolnieniu trafił pod opiekę lekarzy.
Przeczytaj też: Policjanci odnaleźli zaginioną 29-latkę. W akcji pomagał pies i dron
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?