9 z 17
W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zakupy nie wyglądają już tak jak kiedyś. Walka z koronawirusem trwa. Zobaczcie, co dzieje się w sklepach

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa.

Walka z koronawirusem trwa. Rząd wprowadził nowe obostrzenia, które dotyczą również sklepów. - Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad! - apelował premier.
31 marca przedstawiono kolejne wytyczne. Przypomnijmy: zakupy od 1 kwietnia nie wyglądają już tak samo. Wprowadzono ograniczenia w liczbie klientów. Do każdego sklepu (zarówno małego, jak i wielkopowierzchniowego), a także do każdego lokalu usługowego może wejść maksymalnie tyle osób, ile wynosi iloczyn liczby wszystkich kas i liczby 3. To znaczy, że jeśli w sklepie jest 5 kas, to w jednym momencie na terenie sklepu może przebywać 15 klientów. Ważne! Liczy się ogólna liczba kas, a nie tych, które są czynne.

Dodatkowo od 2 kwietnia wszyscy klienci muszą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach, a w godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65. roku życia. W pozostałych godzinach sklepy i lokale usługowe są dostępne dla wszystkich. W tym dla osób powyżej 65. roku życia.

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa. Dodatkowo pojawiły się linie wyznaczające odległość między klientami. - Dziwne uczucie, ale trzeba się dostosować i to przetrwać - przyznał nam jeden z klientów, którego spotkaliśmy w piątek w sklepie. - Wychodzę do sklepu tylko wtedy, kiedy muszę i polecam to każdemu - dodał.



Sprawdź, jak nie przynieść koronawirusa z zakupami


WIDEO:

10 z 17
W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zakupy nie wyglądają już tak jak kiedyś. Walka z koronawirusem trwa. Zobaczcie, co dzieje się w sklepach

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa.

Walka z koronawirusem trwa. Rząd wprowadził nowe obostrzenia, które dotyczą również sklepów. - Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad! - apelował premier.
31 marca przedstawiono kolejne wytyczne. Przypomnijmy: zakupy od 1 kwietnia nie wyglądają już tak samo. Wprowadzono ograniczenia w liczbie klientów. Do każdego sklepu (zarówno małego, jak i wielkopowierzchniowego), a także do każdego lokalu usługowego może wejść maksymalnie tyle osób, ile wynosi iloczyn liczby wszystkich kas i liczby 3. To znaczy, że jeśli w sklepie jest 5 kas, to w jednym momencie na terenie sklepu może przebywać 15 klientów. Ważne! Liczy się ogólna liczba kas, a nie tych, które są czynne.

Dodatkowo od 2 kwietnia wszyscy klienci muszą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach, a w godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65. roku życia. W pozostałych godzinach sklepy i lokale usługowe są dostępne dla wszystkich. W tym dla osób powyżej 65. roku życia.

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa. Dodatkowo pojawiły się linie wyznaczające odległość między klientami. - Dziwne uczucie, ale trzeba się dostosować i to przetrwać - przyznał nam jeden z klientów, którego spotkaliśmy w piątek w sklepie. - Wychodzę do sklepu tylko wtedy, kiedy muszę i polecam to każdemu - dodał.



Sprawdź, jak nie przynieść koronawirusa z zakupami


WIDEO:

11 z 17
W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zakupy nie wyglądają już tak jak kiedyś. Walka z koronawirusem trwa. Zobaczcie, co dzieje się w sklepach

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa.

Walka z koronawirusem trwa. Rząd wprowadził nowe obostrzenia, które dotyczą również sklepów. - Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad! - apelował premier.
31 marca przedstawiono kolejne wytyczne. Przypomnijmy: zakupy od 1 kwietnia nie wyglądają już tak samo. Wprowadzono ograniczenia w liczbie klientów. Do każdego sklepu (zarówno małego, jak i wielkopowierzchniowego), a także do każdego lokalu usługowego może wejść maksymalnie tyle osób, ile wynosi iloczyn liczby wszystkich kas i liczby 3. To znaczy, że jeśli w sklepie jest 5 kas, to w jednym momencie na terenie sklepu może przebywać 15 klientów. Ważne! Liczy się ogólna liczba kas, a nie tych, które są czynne.

Dodatkowo od 2 kwietnia wszyscy klienci muszą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach, a w godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65. roku życia. W pozostałych godzinach sklepy i lokale usługowe są dostępne dla wszystkich. W tym dla osób powyżej 65. roku życia.

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa. Dodatkowo pojawiły się linie wyznaczające odległość między klientami. - Dziwne uczucie, ale trzeba się dostosować i to przetrwać - przyznał nam jeden z klientów, którego spotkaliśmy w piątek w sklepie. - Wychodzę do sklepu tylko wtedy, kiedy muszę i polecam to każdemu - dodał.



Sprawdź, jak nie przynieść koronawirusa z zakupami


WIDEO:

12 z 17
W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zakupy nie wyglądają już tak jak kiedyś. Walka z koronawirusem trwa. Zobaczcie, co dzieje się w sklepach

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa.

Walka z koronawirusem trwa. Rząd wprowadził nowe obostrzenia, które dotyczą również sklepów. - Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad! - apelował premier.
31 marca przedstawiono kolejne wytyczne. Przypomnijmy: zakupy od 1 kwietnia nie wyglądają już tak samo. Wprowadzono ograniczenia w liczbie klientów. Do każdego sklepu (zarówno małego, jak i wielkopowierzchniowego), a także do każdego lokalu usługowego może wejść maksymalnie tyle osób, ile wynosi iloczyn liczby wszystkich kas i liczby 3. To znaczy, że jeśli w sklepie jest 5 kas, to w jednym momencie na terenie sklepu może przebywać 15 klientów. Ważne! Liczy się ogólna liczba kas, a nie tych, które są czynne.

Dodatkowo od 2 kwietnia wszyscy klienci muszą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach, a w godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65. roku życia. W pozostałych godzinach sklepy i lokale usługowe są dostępne dla wszystkich. W tym dla osób powyżej 65. roku życia.

W sklepach jest mniej osób. Za to na zewnątrz tworzą się często gigantyczne kolejki. W wielu miejscach pojawiły się tabliczki z ważnymi komunikatami dotyczącymi bezpieczeństwa. Dodatkowo pojawiły się linie wyznaczające odległość między klientami. - Dziwne uczucie, ale trzeba się dostosować i to przetrwać - przyznał nam jeden z klientów, którego spotkaliśmy w piątek w sklepie. - Wychodzę do sklepu tylko wtedy, kiedy muszę i polecam to każdemu - dodał.



Sprawdź, jak nie przynieść koronawirusa z zakupami


WIDEO:

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Szkoła muzyczna w Krośnie Odrzańskim obchodziła 50-lecie!

Szkoła muzyczna w Krośnie Odrzańskim obchodziła 50-lecie!

Kolejni kandydaci do straży granicznej zdawali egzaminy w Krośnie Odrzańskim

Kolejni kandydaci do straży granicznej zdawali egzaminy w Krośnie Odrzańskim

Najtańsze wakacje za granicą: aktualna lista kierunków z cenami. Nawet tylko 1700 zł!

Najtańsze wakacje za granicą: aktualna lista kierunków z cenami. Nawet tylko 1700 zł!

Zobacz również

Niezwykłe widoki na panoramę miasta. Zobaczcie, jak tu pięknie!

Niezwykłe widoki na panoramę miasta. Zobaczcie, jak tu pięknie!

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk