Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamach w Iranie, ataki Izraela w Libanie, Huti na celowniku. Bliski Wschód stanie w ogniu?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Do jednego z wybuchów doszło na drodze prowadzącej do grobu Sulejmaniego
Do jednego z wybuchów doszło na drodze prowadzącej do grobu Sulejmaniego Fot. Vahid Salemi/Associated Press/East News
Najkrwawszy od czasu objęcia rządów w Iranie przez ajatollahów zamach terrorystyczny i dwa chirurgiczne izraelskie uderzenia w Libanie: jedno w Hamas, drugie w Hezbollah. Do tego bezczelność jemeńskich rebeliantów Huti uderzających w kluczowy światowy szlak morski. Tak gorąco na Bliskim Wschodzie nie było od „czarnej soboty”, gdy palestyńscy terroryści uderzyli na południe Izraela.

Tematem nr 1 jest dziś w regionie Bliskiego Wschodu zamach w irańskim Kermanie. Nie ma co jednak wątpić w to, że ważniejsza jest sytuacja w Strefie Gazy i na granicy Izraela z Libanem. Tudzież napięcie w południowej części Morza Czerwonego.

Zamach na cmentarzu

Zamach w rejonie cmentarza w irańskim Kermanie wstrząsnął nie tylko Iranem, ale całym Bliskim Wschodem. Taka masakra w takim momencie tylko zachęca do eskalacji działań ze strony Teheranu i jego regionalnych sojuszników. Ostatecznie okazało się, że liczba ofiar nie jest tak duża, jak się wydawało – nie ponad 100, a ponad 80. Ale i tak oznacza to najbardziej krwawy atak terrorystyczny od początku panowania ajatollahów w Iranie, czyli od 1979 roku.

Eksplodowały dwa ładunki wybuchowe. Najpierw jeden w pobliżu grobu Sulejmaniego. 20 minut później drugi, na drodze do cmentarza. Były tam wtedy tłumy ludzi. Władze Iranu nie oskarżyły oficjalnie wrogów w rodzaju USA i Izraela. Były to tylko pogłoski. Amerykanie wskazywali raczej na dżihadystów z Państwa Islamskiego. Było to prawdopodobne o tyle, że ostatnio sunnici atakowali szyicki reżim Iranu. I w końcu się to potwierdziło, w czwartek ISIS przyznało się od ataku.

Ataki w Libanie

Do zamachu w Iranie doszło, gdy zwiększyło się napięcie na linii Izrael-Liban. Przemawiając dzień po tym, jak czołowy przywódca Hamasu al-Arouri został zabity w nalocie na biuro organizacji w stolicy Libanu, Bejrucie, przywódca dominującego w tym kraju Hezbollahu, Hassan Nasrallah, ogłosił Stany Zjednoczone odpowiedzialnymi za wojnę w Strefie Gazy. Ale powstrzymał się od mocniejszych deklaracji. Kolejny raz najsilniejsza w regionie antyizraelska organizacja wstrzymuje się z naciśnięciem palca na spust. Środowe przemówienie Nasrallaha było drugim od początku wojny Izraela z Hamasem, wygłoszone, aby upamiętnić śmierć generała Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Kasema Sulejmaniego i przywódcy sprzymierzonej z nim irackiej milicji Abu Mahdiego al-Muhandisa. Obaj zginęli w ataku amerykańskiego drona w Bagdadzie 3 stycznia 2020 roku.

Saleh al-Arouri nie zginął w wyniku ataku drona, lecz w nalocie dokonanym przy pomocy sześciu rakiet kierowanych, wystrzelonych z izraelskiego myśliwca. 57-letni Arouri miał być pomysłodawcą "potopu Al-Aksa", jak Hamas nazwał masakrę z 7 października, dokonaną w Izraelu. Miał też pełnić funkcję wiceprzewodniczącego biura politycznego Hamasu i odpowiadać za ataki terrorystyczne na Zachodnim Brzegu. To nie jedyny zlikwidowany wysoki rangą członek wrogich Izraelowi grup terrorystycznych. Hezbollah potwierdził śmierć czterech bojowników, którzy zginęli w nocy ze środy na czwartek w izraelskim nalocie w południowym Libanie. Zostali zabici w ataku na obiekt Hezbollahu w mieście An-Nakura, położonym nad Morzem Śródziemnym.

Morze Czerwone

Wojna na Bliskim Wschodzie od dawna nie ogranicza się do Izraela i jego granic. Kampania lądowa w Strefie Gazy i pacyfikacja Zachodniego Brzegu to jedno. Są jeszcze inne fronty, nie tylko te w bezpośrednim sąsiedztwie Izraela.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Sprzymierzeni z Teheranem jemeńscy rebelianci Huti z dużą skutecznością starają się sparaliżować ruch żeglugi przez Morze Czerwone. Koalicja zachodnich państw sobie z tym nie radzi. Do czasu. Atak koalicji, choćby rakietowy na cele w Jemenie, może podsycić tlący się od paru lat konflikt.

ag

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamach w Iranie, ataki Izraela w Libanie, Huti na celowniku. Bliski Wschód stanie w ogniu? - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska