- Kiedy dowiedział się pan o awansie?
- Pięć dni przed odebraniem nominacji z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. To nie było dla mnie absolutne zaskoczenie, ale bardzo miłe muszę przyznać.
- Zaledwie dwa miesiące wcześniej został pan dowódcą ,,siedemnastki''. Jak ocenia pan brygadę?
- Wielu żołnierzy już znałem, bo wcześniej byłem szefem szkolenia w 11. Dywizji Kawalerii Pancernej i dowodziłem 4. pułkiem przeciwlotniczym w Czerwieńsku. Brygada ma ogromny potencjał. Jest dobrze wyszkolona i przygotowana do zadań, które stawiają przed nami przełożeni. To zasługa moich poprzedników. Kończy się właśnie jej scalanie, bo tworzą ją jednostki z Międzyrzecza i Wędrzyna. Teraz to jeden organizm.
- Kilka miesięcy temu żołnierze spekulowali, czy w przyszłym roku ponownie zostaną wysłani do Afganistanu. Polecą tam?
- Afganistan nie jest w planach na przyszły rok, lecz na następne lata. Obecnie postawiono przed nami inne zadania. Brygada ma być trzonem grupy bojowej tworzących się właśnie Europejskich Sił Zbrojnych. Podobne grupy powstają w kilkunastu innych europejskich armiach. Każda ma się składać z około dwóch tysięcy żołnierzy, którzy mają być zdolni do prowadzenia samodzielnych działań przez wiele dni.
- Jakich?
- Na przykład do misji stabilizacyjnych w rejonach ogarniętych waśniami etnicznymi. Ale nie chodzi tylko o gaszenie konfliktów zbrojnych. Musimy być przygotowani także do niesienia pomocy humanitarnej czy ewakuacji ofiar katastrof i klęk żywiołowych. Grupy bojowe mają działać także poza naszym kontynentem. Bo to co się dzieje w Afryce czy Azji ma przełożenie na sytuację w Europie.
- Przyszły rok ma być przełomowy dla armii, gdyż zawieszony zostanie pobór do wojska. Jesteście do tego przygotowani?
- W międzyrzeckiej brygadzie już trzy lata temu powstał batalion składający się wyłącznie z żołnierzy zawodowych. Za rok w całej brygadzie zostaną sami zawodowcy. Pod tym względem jesteśmy bardziej zaawansowani od wielu innych jednostek wojskowych, ale profesjonalizacja będzie dla nas sporym wyzwaniem. Liczymy się z tym, że po zawieszeniu poboru jedni żołnierze będą od nas odchodzić, a inni przychodzić.
- Kiedy mieszkańcy zobaczą pana w galowym mundurze z lampasami?
- 13 grudnia podczas przysięgi, która odbędzie się na rynku przy ratuszu. To będzie ważny dzień w historii jednostki i miasta. Przysięgę na sztandar brygady złożą ostatni żołnierze z poboru. Już teraz zapraszam wszystkich mieszkańców.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?