Sprawa dotyczy postanowienia Prokuratury Okręgowej w Legnicy, która 15 kwietnia wydała decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie strajku ostrzegawczego z 11 sierpnia 2009 roku.
Mimo iż prokuratura uznała, że strajk „zorganizowany w KGHM Polska Miedź był nielegalnym w rozumieniu art. 26 ust. 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych”, śledztwo umorzyła z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
- Zdaniem KGHM, nie można uznać za trafną podnoszonej przez prokuratora argumentacji uzasadniającej brak świadomości przedstawicieli związków zawodowych o nielegalności strajku - twierdzi rzeczniczka KGHM Anna Osadczuk. - Jak wynikało z zebranego w tej sprawie materiału dowodowego przedstawiciele związków zawodowych, podejmując decyzję o przeprowadzeniu akcji protestacyjnej, mieli świadomość jej nielegalności lub przynajmniej na taką ewentualność się godzili.
Jak zapewnia rzeczniczka, o nielegalności strajku pracownicy KGHM byli informowani przez pracodawcę przed jego rozpoczęciem i w czasie jego trwania. Informację taką podawały oddziałowe radiowęzły.
Czytaj też:
Prokuratura zajmie się strajkiem w KGHM
Górnicy obawiają się, że w styczniu nie dostaną czternastej pensji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?