Zdziwiłem się, bo raczej dzwonią Lubuszanie. Pan się przedstawił, opowiadał, że jeździ na nartach i szuka nowych miejsc. Bo był już we Włoszech, Francji, Austrii. Teraz postawił na Polskę. Okolice Zakopanego zna, Kotlinę Kłodzką też. Pomyślał o Zielonej Górze. Pytał o trasy. Zdziwił się, że proponuję mu rowerowe. Co prawda na biegówkach można i u nas sobie pośmigać. Pod warunkiem, że śnieg poleży kilka dni. Bo ostatnimi laty zima przypominała u nas jesień. Kiedyś w Zielonej Górze organizowano nawet zmagania narciarskich biegaczy, ale to czasy dawne i przez wielu zapomniane. Sam się zdziwiłem, gdy zobaczyłem zdjęcia z zawodów. Cóż, wciąż mamy braki w wiedzy...
Zobacz wideo: Wkrótce otwarcie odcinka ul. Aglomeracyjnej w Zielonej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
