Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Żegnamy cię najlepszy kolego". Na pogrzeb górnika przyszły tłumy. Zagrała orkiestra

Jan Walczak, [email protected]
Trumna zmarłego tragicznie górnika była niesiona przez jego kolegów z pracy. Nad jego grobem hymn górniczy zagrała orkiestra
Trumna zmarłego tragicznie górnika była niesiona przez jego kolegów z pracy. Nad jego grobem hymn górniczy zagrała orkiestra fot. Jan Walczak
- Wielu jeszcze długo nie będzie wierzyć, że nie ma go wśród nas - mówił podczas pogrzebu tragicznie zmarłego, 30-letniego górnika z Głogowa jeden z jego znajomych. Tłum ocierał łzy.

Dziś po południu na głogowskim cmentarzu w Brzostowie odbył się pogrzeb 30-letniego górnika, Rafała Hojana. W nocy z wtorku na środę stracił życie podczas silnego tąpnięcia w zakładach górniczych Rudna w Polkowicach. Wstrząs miał siłę siódemki w dziesięciostopniowej skali. Głogowianin był operatorem wiertnicy. W chwili, gdy ściany wyrobiska zaczęły się obsuwać, znajdował się poza kabiną maszyny. Podczas tego zdarzenia zostały ranne trzy osoby.

Na pogrzeb górnika przyszedł tłum. Wielu kolegów tragicznie zmarłego mężczyzny włożyło galowe mundury górnicze. Powiewały różnobarwne pióropusze na czapkach. Jednak tego dnia orkiestra czerwone pióra na czapkach zamieniła na czarne. Zagrała marsze i hymn górniczy. Łopotały sztandary.

- Nasz brat Rafał od dwóch lat był tutejszym parafianinem. Od niedawna cieszył się nowym mieszkaniem, żoną, dzieckiem - mówił ksiądz podczas ceremonii pogrzebowej. - Teraz jest już po tamtej stronie, ale dalej pozostaje synem, bratem, przyjacielem, a także górnikiem - dodał.

Koledzy z kopalni Rudna odczytali list pożegnalny: - Rafał zginął na stanowisku pracy. Lubił swój zawód. Był ambitny, zdyscyplinowany, pełen energii. Miał serce. Śmierć go nam zabrała. Żegnamy cię najlepszy kolego. Jeszcze długo nie będziemy wierzyli, że nie ma cię wśród nas.

- Rodzina zmarłego górnika została przez nas otoczona specjalistyczną opieką - powiedział nam Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM Polska Miedź SA. - Pomogliśmy w zorganizowaniu uroczystości pogrzebowych. Zadbamy też o odprawę pośmiertną i odszkodowanie. Zabezpieczymy też rodzinie świadczenia z funduszu socjalnego - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska