Gdy rysowałam Zieloną Górę taką, jaka będzie za 50, a może za 100 lat, nawet nie marzyłam, że wygram nagrodę. Nasze miasto malowałam pastelami olejowymi. Mają one bardzo silne kolory. Użyłam bardzo dużo różu i fioletu, chociaż nasza pani w świetlicy mówiła żeby malować Zieloną Górę na zielono. Do końca nie wierzyłam, że zajęłam drugie miejsce.
Dostałam taką śliczną, mięciutką poduszkę ze śmieszną małpką. Po powrocie do szkoły cały czas siedziałam na tej mięciutkiej poduszeczce. Wszystkie dzieci w świetlicy ją oglądały i wszystkie chciały narysować coś na konkurs. Aha! Zapomniałam, wygrałam jeszcze plastelinę! A dyplom, pani powiedziała, że zawiesi na ścianie, na korytarzu szkolnym. To był superkonkurs. Mówię wam, bierzcie udział w konkursach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?