1/4
Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic...
fot. Zdjęcia Czytelnika

Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic Staszica i Wyspiańskiego. Kierujący toyoty jadąc ul. Wyspiańskiego i bagatelizując czerwone światło postanowił zwrócił na skrzyżowaniu wymuszając przy tym pierwszeństwo.

Kierowca toyoty jechał ul. Wyspiańskiego w kierunku pływalni sportowej MOSiR. W tym czasie zapaliło się zielone światło (sygnalizator ze strzałką), które uprawniało jedynie do skrętu w prawo w ul. Staszica. Taki manewr mogli wykonać kierowcy jadący wówczas ul. Staszica od strony ronda Albina Bandurskiego.

Wtedy kierujący toyotą na świebodzińskich tablicach rejestracyjnych wjechał mimo czerwonego światła na skrzyżowanie i postanowił zawrócił w ul. Wyspiańskiego w kierunku wiaduktu. Swoim manewrem zmusił prawidłowo jadących kierujących z ul. Staszica do hamowania. Gdyby jadący z naprzeciwka nie zareagowali mogłoby dojść do poważnego wypadku.

Zobacz również: Pirat drogowy przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach:


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Świebodzińscy policjanci zachowali zimną krew i uratowali mężczyznę, który był blisko śmierci



2/4
Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic...
fot. Zdjęcia Czytelnika

Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic Staszica i Wyspiańskiego. Kierujący toyoty jadąc ul. Wyspiańskiego i bagatelizując czerwone światło postanowił zwrócił na skrzyżowaniu wymuszając przy tym pierwszeństwo.

Kierowca toyoty jechał ul. Wyspiańskiego w kierunku pływalni sportowej MOSiR. W tym czasie zapaliło się zielone światło (sygnalizator ze strzałką), które uprawniało jedynie do skrętu w prawo w ul. Staszica. Taki manewr mogli wykonać kierowcy jadący wówczas ul. Staszica od strony ronda Albina Bandurskiego.

Wtedy kierujący toyotą na świebodzińskich tablicach rejestracyjnych wjechał mimo czerwonego światła na skrzyżowanie i postanowił zawrócił w ul. Wyspiańskiego w kierunku wiaduktu. Swoim manewrem zmusił prawidłowo jadących kierujących z ul. Staszica do hamowania. Gdyby jadący z naprzeciwka nie zareagowali mogłoby dojść do poważnego wypadku.

Zobacz również: Pirat drogowy przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach:


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Świebodzińscy policjanci zachowali zimną krew i uratowali mężczyznę, który był blisko śmierci



3/4
Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic...
fot. Zdjęcia Czytelnika

Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic Staszica i Wyspiańskiego. Kierujący toyoty jadąc ul. Wyspiańskiego i bagatelizując czerwone światło postanowił zwrócił na skrzyżowaniu wymuszając przy tym pierwszeństwo.

Kierowca toyoty jechał ul. Wyspiańskiego w kierunku pływalni sportowej MOSiR. W tym czasie zapaliło się zielone światło (sygnalizator ze strzałką), które uprawniało jedynie do skrętu w prawo w ul. Staszica. Taki manewr mogli wykonać kierowcy jadący wówczas ul. Staszica od strony ronda Albina Bandurskiego.

Wtedy kierujący toyotą na świebodzińskich tablicach rejestracyjnych wjechał mimo czerwonego światła na skrzyżowanie i postanowił zawrócił w ul. Wyspiańskiego w kierunku wiaduktu. Swoim manewrem zmusił prawidłowo jadących kierujących z ul. Staszica do hamowania. Gdyby jadący z naprzeciwka nie zareagowali mogłoby dojść do poważnego wypadku.

Zobacz również: Pirat drogowy przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach:


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Świebodzińscy policjanci zachowali zimną krew i uratowali mężczyznę, który był blisko śmierci



4/4
Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic...
fot. Zdjęcia Czytelnika

Do zdarzenia doszło 1 października na skrzyżowaniu ulic Staszica i Wyspiańskiego. Kierujący toyoty jadąc ul. Wyspiańskiego i bagatelizując czerwone światło postanowił zwrócił na skrzyżowaniu wymuszając przy tym pierwszeństwo.

Kierowca toyoty jechał ul. Wyspiańskiego w kierunku pływalni sportowej MOSiR. W tym czasie zapaliło się zielone światło (sygnalizator ze strzałką), które uprawniało jedynie do skrętu w prawo w ul. Staszica. Taki manewr mogli wykonać kierowcy jadący wówczas ul. Staszica od strony ronda Albina Bandurskiego.

Wtedy kierujący toyotą na świebodzińskich tablicach rejestracyjnych wjechał mimo czerwonego światła na skrzyżowanie i postanowił zawrócił w ul. Wyspiańskiego w kierunku wiaduktu. Swoim manewrem zmusił prawidłowo jadących kierujących z ul. Staszica do hamowania. Gdyby jadący z naprzeciwka nie zareagowali mogłoby dojść do poważnego wypadku.

Zobacz również: Pirat drogowy przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach:


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Świebodzińscy policjanci zachowali zimną krew i uratowali mężczyznę, który był blisko śmierci



Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Zaskakujące odkrycie w Lubuskiem. Te relikty zmieniają historię Paradyża na dobre!

Zaskakujące odkrycie w Lubuskiem. Te relikty zmieniają historię Paradyża na dobre!

Czy stowarzyszenie KS Stal Gorzów jest jeszcze potrzebne? Okazuje się, że tak

Czy stowarzyszenie KS Stal Gorzów jest jeszcze potrzebne? Okazuje się, że tak

Zobacz również

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Czy stowarzyszenie KS Stal Gorzów jest jeszcze potrzebne? Okazuje się, że tak

Czy stowarzyszenie KS Stal Gorzów jest jeszcze potrzebne? Okazuje się, że tak