EKM Lubuskie Morsy nie tylko zanurzyły się w niedzielę w chłodnej wodzie stawu Dzikiej Ochli, ale też wysprzątały leśne tereny wokół akwenu. Świetna robota!

Okazało się, że wokół Dzikiej Ochli można znaleźć puste butelki, plastikowe opakowania, ale i połamane wędki.

W sumie podczas akcji sprzątanie zebrano wiele kilogramów rozmaitych odpadów.

Wciąż śmiecimy na potęgę! To problem w wielu lasach i na terenach zielonych.