Zjedzą w mig

- Mam chorego męża i sparaliżowaną matkę, dla których chciałam banany i winogrona. Oni tam czekali na mnie w domu, a ja z trzema produktami czekałam półtorej godziny w kolejce do kasy. Mało się nie popłakałam - denerwuje się zielonogórzanka. Tyle odstała przy kasie, bo przed nią byli klienci z wózkami załadowanymi zgrzewkami z towarem.
- Nasi klienci mają prawo kupować tyle, ile chcą - tłumaczy rzecznik prasowa sieci marketów Carrefour Maria Cieślikowska.

Zjedzą w mig

Czy towary wykupują kartonami właściciele sklepów, którzy traktują market jak hurtownię spożywczą? Wczoraj w Carrefour zakupy robili także Olga i Mieczysław Taberscy, którzy w koszyku mieli m.in. 10 kg ryżu, cukru i mąki, sześć litrów mleka oraz osiem butelek oleju. - To wszystko do domu. Mamy czworo dzieci i za kilka dni nie będzie śladu po tych produktach - mówili. Zdecydowali się na większe zakupy ze względu na konkurencyjne ceny. Są zadowoleni, bo dzięki promocjom zapłacili mniej. W żadnym z odwiedzanych przez nich dotąd marketów litr mleka nie kosztował 99 gr.

To nie hurtownia

Niskie ceny w Carrfour to wyzwanie rzucone hipermarketom Tesco i Auchan. Chcąc zatrzymać klientów i one organizują atrakcyjne promocje. Tam jednak nie można kupować hurtowych ilości towarów, na które jest promocja.
- W trosce o to, by z bardzo atrakcyjnych ofert mogło skorzystać jak najwięcej klientów wprowadzamy ograniczenia zakupu, np. jednorazowo do 10 kg cukru - mówi dyrektor hipermarketu Tesco Bożena Cieślikowska.
O tym, że hipermarket jest punktem sprzedaży detalicznej i nie wyprzedaje towaru na palety mówi także rzeczniczka firmy Schiver Polska, która prowadzi Auchan Agnieszka Sierpowska.

Rozeznają się

W konkurencyjnych marketach są kasy, przy których można "odprawić" do 10 produktów w koszu. W Carrefour państwo Taborscy mogli stanąć przy każdej z kas znajdujących się w tym markecie. Obsłużenie ich zajęło sporo czasu, bo każdą sztukę towaru osobno przykładała do urządzenia czytającego kod kreskowy.
Długie kolejki były zresztą do wszystkich kas marketu. W którejś z nich mogła stać nasza zielonogórzanka...
- Większe zainteresowanie naszymi towarami związane jest z promocjami. Czy będą wyznaczone kasy dla tych, co robią duże zakupy? Nie odpowiem na to pytanie bez konsultacji z dyrektorem sklepu - mówi rzecznik Carrefoura.