Dlaczego? Władze miasta twierdziły, że każdy przedszkolak znajdzie opiekę. Co więc się stało? To pytanie zadaje sobie 300 rodziców, którzy odeszli z kwitkiem sprzed przedszkoli. Przecież miasto zwiększyło liczbę miejsc w placówkach publicznych, pomogło w uruchomieniu kilku niepublicznych. A jednak to wszystko nie pomogło...
Okazuje się, że po raz pierwszy w historii miasta aż 97 procent rodziców trzylatków zdecydowało o zapisaniu swych pociech do placówek. Do tej pory zwykle to było 60-70 procent. Być może zachęciła do tego uchwała, na mocy której pięć godzin w przedszkolu dziecko przebywa za darmo, za pozostały czas płaci 2 zł za godzinę?
- Czy naprawdę dziś już nic się nie da zrobić? - pytają zaniepokojeni rodzice.
Wiceprezydent Wioleta Haręźlak mówi, że dane o braku miejsc nie są stałe. Część osób bowiem zapisało swe pociechy jednocześnie do przedszkoli niepublicznych i publicznych. Te pierwsze nie uczestniczyły w elektronicznym naborze, więc potrzeba czasu, by dane te zweryfikować.
Poza tym w szkolnych zerówkach jest jeszcze 100 wolnych miejsc. Wiceprezydent ma nadzieję, że część sześciolatków z przedszkoli się w nich znajdzie.
- W szkole dzieci dostaną przecież to samo, są osobne dla nich sale, kadra, obiady, świetlice tylko przeznaczone dla mniejszych dzieci. I to za darmo - podkreśla W. Haręźlak.
Dobrą wiadomością jest to, że od września uruchomione zostaną dodatkowe trzy oddziały w ,,Jacku i Agatce" - niepublicznym przedszkolu przy ul. Zachodniej. Będzie tam 75 dodatkowych miejsc. Czesne nie jest wyższe niż w publicznym, bo wynosi 190 zł, a placówka jest czynna od 6.00 do 18.00, także pracuje w soboty. 50 miejsc, a docelowo 100, będzie w nowo powstającym przedszkolu niedaleko urzędu skarbowego. W Ślimaczku przy ul. Elektronowej jest jeszcze 10 wolnych miejsc.
Wczoraj zastaliśmy wiceprezydent pracującą nad możliwością uruchomienia dodatkowych oddziałów. Szczegółów nie chciała zdradzić. Bo za wcześnie. Wiemy tylko że chodzi o 75 miejsc. Dziś kolejne spotkanie w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?