Trzy dziewczyny z czerwonymi rogami na głowach wracały z wieczoru panieńskiego. Kierowca, brat jednej z nich, który właśnie ma się żenić był trzeźwy.
Patrol policji zatrzymuje do kontroli auto w Zielonej Górze na ul. Wojska Polskiego. W środku radość, śmiech, zabawa. - Prowadzi mój brat, on właśnie ma się żenić - mówi jedna z dziewczyn z czerwonymi rogami na głowie.
Kierowca był trzeźwy. Wiózł dziewczyny z wieczoru panieńskiego. Wkrótce stanie na ślubnym kobiercu. I to właśnie panie świętowały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!