- Jest to dzień dumy z najpiękniejszych wydarzeń naszej chwalebnej historii. Wykonując jak najlepiej w dalekiej Afryce swoje codzienne żołnierskie zadania potwierdzamy przynależność do narodu, który 218 lat temu uchwalił Konstytucję 3 Maja.
Nasi chwalebni przodkowie uchwalili ustawę z uniwersalnymi zapisami, które do dziś nie straciły swej wartości - mówił dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego płk Maciej Siudak.
Trudny terminarz
Podczas uroczystości przypomniano historię uchwalenia Konstytucji 3 Maja, ustawy, która uregulowała po raz pierwszy w Europie organizację władz państwowych oraz prawa i obowiązki obywateli. - Przedstawiono również historię ustanowienia naszych barw narodowych i pochodzenia biało czerwonej flagi - opowiada oficer prasowy PKW mjr Dariusz Kudlewski.
Świąteczne dni na czadyjskiej misji przebiegały również pod znakiem zaciętej sportowej rywalizacji na boisku siatkarskim. Do turnieju siatkówki przystąpiło kilkanaście drużyn, w tym z kontyngentów chorwackiego i francuskiego, które wspólnie z Polakami pełnią oenzetowską misję.
- Na początku problemem było ułożenie dokładnego kalendarza spotkań. Zawodnicy wykonywali swoje codzienne zadania na misji i układając plany rozgrywek musieliśmy dostosować się do realizowanych służb, patroli i akcji poza bazą - wyjaśnia organizator turnieju kpt. Robert Wiśniewski.
52 stopnie w cieniu
Przez trzy dni w palącym słońcu (w cieniu 52 stopnie Celsjusza), boisko siatkarskie w bazie North Star rozbrzmiewało emocjami walczących drużyn. - Po wyczerpujących eliminacjach do wielkiego finału weszły ekipy z kompanii manewrowych PKW. Wcześniej trzecie miejsce wywalczyli zawodnicy z Chorwacji, którzy podczas całego turnieju zbierali od licznie zgromadzonej publiczności ogromne brawa za niesamowitą waleczność - wspomina mjr Kudlewski.
Niekwestionowanymi zwycięzcami siatkarskich zmagań okazali się żołnierze z 10. Brygady Kawalerii Pancernej. Świętoszowscy pancerniacy pod dowództwem por. Przemysława Beczka pokonali w emocjonującym meczu żołnierzy reprezentujących Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej z Gliwic. - Przegraliśmy, ale jak oceniają kibice, po meczu stojącym na wysokim poziomie.
Dziś pancerniacy byli naprawdę dobrze dysponowani. Turniej był bardzo wyczerpujący ze względu na dużą ilość spotkań i ogromne temperatury. Jednak to była świetna zabawa dla wszystkich graczy i kibicujących kolegów - oceniał jeden z najlepszych zawodników turnieju plut. Krzysztof Kubicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?