Przez pół roku razem z żołnierzami z Litwy, Łotwy, Niemiec i Słowacji byli przygotowani do ewentualnego wyjazdu na misję stabilizacyjną w promieniu 6 tys. km od Brukseli. Batalion manewrowy dowodzony przez ppłk Tomasza Biedziaka był pierwszym polskim pododdziałem, który służył pod unijną flagą. Międzynarodowym zespołem kierował natomiast gen. bryg. Mirosław Wojciechowski - dowódca międzyrzecko-wędrzyńskiej brygady.
Przed kilkoma tygodniami międzyrzeczanie zakończyli dyżur i zostali zmienieni przez kolegów ze Szczecina. Podczas wspólnej konferencji w 17. WBZ przedstawiciele wszystkich jednostek tworzących grupę podsumowali półroczny dyżur.
- Wykorzystaliśmy ten czas na podnoszenie naszych umiejętności i kwalifikacji oraz możliwości koordynacji działań i współpracy z innymi międzynarodowymi komponentami - podkreślił Olivier Hauss z Niemiec.
Jak podkreśla gen. S. Wojciechowski, jego żołnierze przygotowywali się do dyżuru przez rok. - W trakcie przygotowań i dyżuru zdobiliśmy bezcenne doświadczenie. Wykorzystamy je w formowaniu kolejnej grupy bojowej. Na pewno przyda się nam również podczas tworzenia dziewiątej zmiany polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie, gdzie również będziemy wiodącą jednostką - dodał.
W ramach przygotowań międzyrzeczanie szlifowali swoje umiejętności podczas największych międzynarodowych manewrów wojskowych w Europie w 2008 i 2009 r - "Common Effort 08" w Mourmelon we Francji i w "European Endeavour 09" w Wildflecken w Niemczech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?