Paweł Poświat był wojskowym kierowcą. Przypominamy, że w feralny czwartek pod jego transporterem rosomak eksplodowała mina-pułapka, żołnierz zmarł później w szpitalu w Ghazni. Posmiertnie został awansowany ze stopnia starszego szeregowego na sierżanta. Miał 29 lat, był kawalerem. To była jego pierwsza misja. Od 2003 r. służył w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej w Międzyrzeczu i Wędrzynie.
Dziś, 2 bm., o 11.00 na lotnisku w Balicach pod Krakowem wylądował wojskowy samolot z jego ciałem.
Jak poinformowała nas ppor. Martyna Fedro z 17. WBZ, w uroczystości pogrzebowej wezmą udział przedstawiciele wojska i koledzy z brygady. Rodzina poległego żołnierza nie życzy sobie obecności mediów na pogrzebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?