Dzień łapania za pupę, bez stanika. Dzień orgazmu i spódnicy. No i ten dzień bez prezerwatywy, który wpisany jest pod datą 28 maja. Niektórzy obchodzą go jednak codziennie….
To, że młodzi ludzie często uprawiają seks bez zabezpieczenia, pokazują wyniki międzynarodowego badania "Antykoncepcja: Kto ponosi odpowiedzialność?", przeprowadzonego przez Instytut Badawczy GFK wśród młodzieży z 25 krajów świata. Badanie powstało też z okazji specjalnego dnia - tyle że antykoncepcji (który z kolei corocznie obchodzony jest 26 września w około 70 krajach).
Z tych badań wynika, że ok. 45 proc. aktywnych seksualnie młodych ludzi przyznało się do uprawiania seksu z nowym partnerem bez stosowania antykoncepcji. To o 25 proc. więcej przypadków seksu bez zabezpieczenia w porównaniu z danymi z poprzedniego roku.
Najbardziej popularną metodą antykoncepcyjną w Polsce jest jednak właśnie prezerwatywa. Wskazało ją 90 proc.
To kobiety się zapominają
Z drugiej strony jednak aż 46 proc. młodych Polaków (49 proc. kobiet - to najwyższy wynik w Europie!) biorących udział w badaniu odpowiedziało, że odbyło stosunek seksualny z nowym partnerem nie stosując zabezpieczenia. To również najwyższy wynik wśród zbadanych krajów europejskich.
Co było ważniejsze od antykoncepcji? Na przykład higiena osobista.
We wszystkich europejskich krajach, jako główny powód nieużywania środków antykoncepcyjnych, wymieniano brak dostępu do nich w odpowiednim czasie. Czyli Nawet w Dzień bez Prezerwatyw lepiej mieć ją przy sobie. I używać. Bo prawie połowa (47 proc.) tych beztroskich Polaków spotkała się z przypadkami nieplanowanych ciąż wśród bliskich przyjaciół i rodziny.
Wniosek? Zamiast dziś, świętuj 26 września - z okazji Światowego Dnia Antykoncepcji. A 28 maja potraktuj jako pretekst, by przemyśleć swój stosunek do antykoncepcji.
- Bo jej porzucenie, nawet na jeden dzień, to nie jest dobry pomysł - ostrzega Karolina Rabenda-Łącka, specjalista ginekolog-położnik z Zielonej Góry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
