Drugoklasista Wojtek Kaśków szczerze przyznaje, że za fizyką nie przepada. Nigdy nie przypuszczał jednak, że z tego powodu dokona jakiegoś odkrycia. - Nudziłem się, gdy pani do fizyki odpytywała kolegę, więc zacząłem majstrować przy starej szufladzie, zamontowanej pod moją ławką. Była zamknięta, więc tym bardziej mnie zaciekawiło jej wnętrze. Z boku podważyłem listewkę i wyjąłem jakąś pogniecioną kartkę - opowiadał nam wczoraj Wojtek.
Na początku zwrócił uwagę tylko na datę: 20.I.70. Gdy przeczytał nazwisko autora, ucieszył się, że znalazł ciekawą pamiątkę i na przerwie pokazał ją historykowi Tomaszowi Watrosowi. - Piotr Machalica chodził przez kilka miesięcy do naszego liceum i mieszkał tu w internacie. Kilka lat temu, gdy był gościem szkolnego festiwalu, wyznał publicznie, że fizyka była jego najsłabszą stroną - mówi T. Watros.
Pałę ze sprawdzianu wstawił aktorowi fizyk Roman Śniowski, jeden z najbardziej znanych i poważanych w okolicy nauczycieli. Młodego Machalicę zapamiętał właśnie z powodu słabych ocen. - Nie miał chłopak w ogóle głowy do fizyki. To na pewno nie była jedyna dwója, jaką ode mnie dostał - przyznaje nauczyciel.
Cenny sprawdzian trafił do szkolnej biblioteki. Uczniowie oglądają go jako ciekawostkę i… przymierzają się do spenetrowania innych zakątków szkoły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?