1/34
Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest...
fot. Jacek Katarzyński

47 nauczycieli w Zielonej Górze otrzymało awans zawodowy [ZDJĘCIA, WIDEO]



Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest sformalizowany i określony w przepisach prawa. Od pedagogów wymaga się stałego podnoszenia kwalifikacji i umiejętności. Wyróżnia się cztery stopnie awansu: nauczyciela stażysty, kontraktowego, mianowanego oraz dyplomowanego. We wtorek w Zielonej Górze 47 pedagogów z różnych placówek edukacyjnych oficjalnie zostało nauczycielami mianowanymi. To duży krok w ich karierze!

- To piękny etap w życiu nauczyciela, choć kosztowało ich to wiele pracy. Zdawali egzamin przed komisją i dzisiaj jest szczęśliwe zakończenie - mówi Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych w urzędzie miasta.

- Ta uroczystość jest pewnym podsumowaniem awansu zawodowego nauczycieli, jeszcze na starych zasadach. Natomiast od 1 września będzie to funkcjonowało po nowemu, staż (wymagany do awansu - przyp. red.) de facto się wydłuży. Nauczyciele będą musieli spełniać jeszcze inne wymagania, ale tego będziemy dopiero się uczyli - twierdzi Krzysztof Słabczyński, dyrektor delegatury kuratorium w Zielonej Górze. I jednocześnie podkreśla, że w naszym mieście dotychczas nauczyciele byli zawsze świetnie przygotowani do egzaminu.

Jednym z pedagogów, którzy otrzymali awans jest Maciej Pietsch z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Budowlanka”. - To duże wyróżnienie. Ale awans przełoży się także na lepsze warunki finansowe w pracy oraz większą ochronę w ramach karty nauczyciela - tłumaczy M. Pietsch. Razem z nim w uroczystości uczestniczył jego zawodowy kolega, Mariusz Kłosowski, również z CKZiU: - Otrzymałem dyplom z wyróżnieniem, dzięki temu już za rok będę mógł rozpocząć staż dotyczący awansu na nauczyciela dyplomowanego!

Z awansu cieszyła się także Justyna Hawrot z Miejskiego Przedszkola nr 22. - Kształcimy się całe życie. Dla mnie to jest kolejny krok w karierze i pewne ukoronowanie dotychczasowej pracy - twierdzi kobieta.

Ale w kuluarowych rozmowach nie wszystko jawi się w tak różowych barwach. Nieoficjalnie nauczyciele zwracali wczoraj uwagę, że martwią ich ostatnie reformy systemu oświaty. Szczególnie wiele kontrowersji ma budzić nowy system oceniania ich pracy przez dyrekcję. To może rodzić niepotrzebne konflikty. Cała kwestia jest o tyle newralgiczna, gdyż od tej oceny ma zależeć także realne wynagrodzenie pedagoga.

- Wciąż liczymy, że minister Anna Zalewska wycofa się z tego pomysłu. Ta ocena to największa porażka - mówi Ewa Kostrzewska, prezes oddziału ZNP w Zielonej Górze. - Każda szkoła ma osobne kryteria, ale w danej placówce są one jednakowe dla wszystkich nauczycieli bez względu na to, czy pracują w szkolnej bibliotece, czy też wykładają konkretny przedmiot. To nieobiektywne i niesprawiedliwe - uważa E. Kostrzewska.

Wątpliwości ma budzić także wydłużenie stażu, jaki jest niezbędny do osiągnięcia stopnia nauczyciela dyplomowanego. Wedle nowych przepisów ma to być 15 lat. - To przekłada się na realne wynagrodzenie pedagogów, a z tym jak wiemy, nie jest najlepiej. Zarobki przekładają się na prestiż. Z powodu niskich płac wiele osób rezygnuje z kariery nauczyciela. A przecież powinno nam zależeć, żeby przyciągać do zawodu jak najlepsze osoby - twierdzi Kostrzewska.

2/34
Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest...
fot. Jacek Katarzyński



Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest sformalizowany i określony w przepisach prawa. Od pedagogów wymaga się stałego podnoszenia kwalifikacji i umiejętności. Wyróżnia się cztery stopnie awansu: nauczyciela stażysty, kontraktowego, mianowanego oraz dyplomowanego. We wtorek w Zielonej Górze 47 pedagogów z różnych placówek edukacyjnych oficjalnie zostało nauczycielami mianowanymi. To duży krok w ich karierze!

- To piękny etap w życiu nauczyciela, choć kosztowało ich to wiele pracy. Zdawali egzamin przed komisją i dzisiaj jest szczęśliwe zakończenie - mówi Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych w urzędzie miasta.

- Ta uroczystość jest pewnym podsumowaniem awansu zawodowego nauczycieli, jeszcze na starych zasadach. Natomiast od 1 września będzie to funkcjonowało po nowemu, staż (wymagany do awansu - przyp. red.) de facto się wydłuży. Nauczyciele będą musieli spełniać jeszcze inne wymagania, ale tego będziemy dopiero się uczyli - twierdzi Krzysztof Słabczyński, dyrektor delegatury kuratorium w Zielonej Górze. I jednocześnie podkreśla, że w naszym mieście dotychczas nauczyciele byli zawsze świetnie przygotowani do egzaminu.

Jednym z pedagogów, którzy otrzymali awans jest Maciej Pietsch z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Budowlanka”. - To duże wyróżnienie. Ale awans przełoży się także na lepsze warunki finansowe w pracy oraz większą ochronę w ramach karty nauczyciela - tłumaczy M. Pietsch. Razem z nim w uroczystości uczestniczył jego zawodowy kolega, Mariusz Kłosowski, również z CKZiU: - Otrzymałem dyplom z wyróżnieniem, dzięki temu już za rok będę mógł rozpocząć staż dotyczący awansu na nauczyciela dyplomowanego!

Z awansu cieszyła się także Justyna Hawrot z Miejskiego Przedszkola nr 22. - Kształcimy się całe życie. Dla mnie to jest kolejny krok w karierze i pewne ukoronowanie dotychczasowej pracy - twierdzi kobieta.

Ale w kuluarowych rozmowach nie wszystko jawi się w tak różowych barwach. Nieoficjalnie nauczyciele zwracali wczoraj uwagę, że martwią ich ostatnie reformy systemu oświaty. Szczególnie wiele kontrowersji ma budzić nowy system oceniania ich pracy przez dyrekcję. To może rodzić niepotrzebne konflikty. Cała kwestia jest o tyle newralgiczna, gdyż od tej oceny ma zależeć także realne wynagrodzenie pedagoga.

- Wciąż liczymy, że minister Anna Zalewska wycofa się z tego pomysłu. Ta ocena to największa porażka - mówi Ewa Kostrzewska, prezes oddziału ZNP w Zielonej Górze. - Każda szkoła ma osobne kryteria, ale w danej placówce są one jednakowe dla wszystkich nauczycieli bez względu na to, czy pracują w szkolnej bibliotece, czy też wykładają konkretny przedmiot. To nieobiektywne i niesprawiedliwe - uważa E. Kostrzewska.

Wątpliwości ma budzić także wydłużenie stażu, jaki jest niezbędny do osiągnięcia stopnia nauczyciela dyplomowanego. Wedle nowych przepisów ma to być 15 lat. - To przekłada się na realne wynagrodzenie pedagogów, a z tym jak wiemy, nie jest najlepiej. Zarobki przekładają się na prestiż. Z powodu niskich płac wiele osób rezygnuje z kariery nauczyciela. A przecież powinno nam zależeć, żeby przyciągać do zawodu jak najlepsze osoby - twierdzi Kostrzewska.

3/34
Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest...
fot. Jacek Katarzyński



Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest sformalizowany i określony w przepisach prawa. Od pedagogów wymaga się stałego podnoszenia kwalifikacji i umiejętności. Wyróżnia się cztery stopnie awansu: nauczyciela stażysty, kontraktowego, mianowanego oraz dyplomowanego. We wtorek w Zielonej Górze 47 pedagogów z różnych placówek edukacyjnych oficjalnie zostało nauczycielami mianowanymi. To duży krok w ich karierze!

- To piękny etap w życiu nauczyciela, choć kosztowało ich to wiele pracy. Zdawali egzamin przed komisją i dzisiaj jest szczęśliwe zakończenie - mówi Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych w urzędzie miasta.

- Ta uroczystość jest pewnym podsumowaniem awansu zawodowego nauczycieli, jeszcze na starych zasadach. Natomiast od 1 września będzie to funkcjonowało po nowemu, staż (wymagany do awansu - przyp. red.) de facto się wydłuży. Nauczyciele będą musieli spełniać jeszcze inne wymagania, ale tego będziemy dopiero się uczyli - twierdzi Krzysztof Słabczyński, dyrektor delegatury kuratorium w Zielonej Górze. I jednocześnie podkreśla, że w naszym mieście dotychczas nauczyciele byli zawsze świetnie przygotowani do egzaminu.

Jednym z pedagogów, którzy otrzymali awans jest Maciej Pietsch z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Budowlanka”. - To duże wyróżnienie. Ale awans przełoży się także na lepsze warunki finansowe w pracy oraz większą ochronę w ramach karty nauczyciela - tłumaczy M. Pietsch. Razem z nim w uroczystości uczestniczył jego zawodowy kolega, Mariusz Kłosowski, również z CKZiU: - Otrzymałem dyplom z wyróżnieniem, dzięki temu już za rok będę mógł rozpocząć staż dotyczący awansu na nauczyciela dyplomowanego!

Z awansu cieszyła się także Justyna Hawrot z Miejskiego Przedszkola nr 22. - Kształcimy się całe życie. Dla mnie to jest kolejny krok w karierze i pewne ukoronowanie dotychczasowej pracy - twierdzi kobieta.

Ale w kuluarowych rozmowach nie wszystko jawi się w tak różowych barwach. Nieoficjalnie nauczyciele zwracali wczoraj uwagę, że martwią ich ostatnie reformy systemu oświaty. Szczególnie wiele kontrowersji ma budzić nowy system oceniania ich pracy przez dyrekcję. To może rodzić niepotrzebne konflikty. Cała kwestia jest o tyle newralgiczna, gdyż od tej oceny ma zależeć także realne wynagrodzenie pedagoga.

- Wciąż liczymy, że minister Anna Zalewska wycofa się z tego pomysłu. Ta ocena to największa porażka - mówi Ewa Kostrzewska, prezes oddziału ZNP w Zielonej Górze. - Każda szkoła ma osobne kryteria, ale w danej placówce są one jednakowe dla wszystkich nauczycieli bez względu na to, czy pracują w szkolnej bibliotece, czy też wykładają konkretny przedmiot. To nieobiektywne i niesprawiedliwe - uważa E. Kostrzewska.

Wątpliwości ma budzić także wydłużenie stażu, jaki jest niezbędny do osiągnięcia stopnia nauczyciela dyplomowanego. Wedle nowych przepisów ma to być 15 lat. - To przekłada się na realne wynagrodzenie pedagogów, a z tym jak wiemy, nie jest najlepiej. Zarobki przekładają się na prestiż. Z powodu niskich płac wiele osób rezygnuje z kariery nauczyciela. A przecież powinno nam zależeć, żeby przyciągać do zawodu jak najlepsze osoby - twierdzi Kostrzewska.

4/34
Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest...
fot. Jacek Katarzyński



Warto wiedzieć, że awans zawodowy nauczycieli jest sformalizowany i określony w przepisach prawa. Od pedagogów wymaga się stałego podnoszenia kwalifikacji i umiejętności. Wyróżnia się cztery stopnie awansu: nauczyciela stażysty, kontraktowego, mianowanego oraz dyplomowanego. We wtorek w Zielonej Górze 47 pedagogów z różnych placówek edukacyjnych oficjalnie zostało nauczycielami mianowanymi. To duży krok w ich karierze!

- To piękny etap w życiu nauczyciela, choć kosztowało ich to wiele pracy. Zdawali egzamin przed komisją i dzisiaj jest szczęśliwe zakończenie - mówi Jarosław Skorulski, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych w urzędzie miasta.

- Ta uroczystość jest pewnym podsumowaniem awansu zawodowego nauczycieli, jeszcze na starych zasadach. Natomiast od 1 września będzie to funkcjonowało po nowemu, staż (wymagany do awansu - przyp. red.) de facto się wydłuży. Nauczyciele będą musieli spełniać jeszcze inne wymagania, ale tego będziemy dopiero się uczyli - twierdzi Krzysztof Słabczyński, dyrektor delegatury kuratorium w Zielonej Górze. I jednocześnie podkreśla, że w naszym mieście dotychczas nauczyciele byli zawsze świetnie przygotowani do egzaminu.

Jednym z pedagogów, którzy otrzymali awans jest Maciej Pietsch z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Budowlanka”. - To duże wyróżnienie. Ale awans przełoży się także na lepsze warunki finansowe w pracy oraz większą ochronę w ramach karty nauczyciela - tłumaczy M. Pietsch. Razem z nim w uroczystości uczestniczył jego zawodowy kolega, Mariusz Kłosowski, również z CKZiU: - Otrzymałem dyplom z wyróżnieniem, dzięki temu już za rok będę mógł rozpocząć staż dotyczący awansu na nauczyciela dyplomowanego!

Z awansu cieszyła się także Justyna Hawrot z Miejskiego Przedszkola nr 22. - Kształcimy się całe życie. Dla mnie to jest kolejny krok w karierze i pewne ukoronowanie dotychczasowej pracy - twierdzi kobieta.

Ale w kuluarowych rozmowach nie wszystko jawi się w tak różowych barwach. Nieoficjalnie nauczyciele zwracali wczoraj uwagę, że martwią ich ostatnie reformy systemu oświaty. Szczególnie wiele kontrowersji ma budzić nowy system oceniania ich pracy przez dyrekcję. To może rodzić niepotrzebne konflikty. Cała kwestia jest o tyle newralgiczna, gdyż od tej oceny ma zależeć także realne wynagrodzenie pedagoga.

- Wciąż liczymy, że minister Anna Zalewska wycofa się z tego pomysłu. Ta ocena to największa porażka - mówi Ewa Kostrzewska, prezes oddziału ZNP w Zielonej Górze. - Każda szkoła ma osobne kryteria, ale w danej placówce są one jednakowe dla wszystkich nauczycieli bez względu na to, czy pracują w szkolnej bibliotece, czy też wykładają konkretny przedmiot. To nieobiektywne i niesprawiedliwe - uważa E. Kostrzewska.

Wątpliwości ma budzić także wydłużenie stażu, jaki jest niezbędny do osiągnięcia stopnia nauczyciela dyplomowanego. Wedle nowych przepisów ma to być 15 lat. - To przekłada się na realne wynagrodzenie pedagogów, a z tym jak wiemy, nie jest najlepiej. Zarobki przekładają się na prestiż. Z powodu niskich płac wiele osób rezygnuje z kariery nauczyciela. A przecież powinno nam zależeć, żeby przyciągać do zawodu jak najlepsze osoby - twierdzi Kostrzewska.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Sponsorzy murem za żużlowcami Stali Gorzów. Już im wybaczyli porażkę w Lublinie

Sponsorzy murem za żużlowcami Stali Gorzów. Już im wybaczyli porażkę w Lublinie

Mnóstwo śmieci w Parku Narodowym Ujście Warty. To jakiś koszmar!

Mnóstwo śmieci w Parku Narodowym Ujście Warty. To jakiś koszmar!

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Zobacz również

Mnóstwo śmieci w Parku Narodowym Ujście Warty. To jakiś koszmar!

Mnóstwo śmieci w Parku Narodowym Ujście Warty. To jakiś koszmar!

Silwana w Gorzowie na ostatniej prostej! Na budowie parku handlowego zawisła wiecha

Silwana w Gorzowie na ostatniej prostej! Na budowie parku handlowego zawisła wiecha