Wiecie co, jak wyszedłem z krypty 101 oniemiałem. Moim oczom ukazało się wielkie pustkowie, zwalone mosty, wraki amerykańskich krążników, ruiny miasteczek i pojemniki na colę. Wszystko tak naturalne, że niemal prawdziwe. Postnuklearny świat zaskoczył niespotykaną jakością.
Grafika w grze od Cenega Poland to mistrzostwo detalu i klimatu. Pustkowie rzeczywiście wygląda jaka po wybuchu bomby atomowej. Dookoła walają się resztki robotów, latają gadające radia. Natkniemy się też na wraki amerykańskich krążowników szok. Klimat pierwsza klasa.
Udźwiękowienie i polonizacja gry to mistrzostwo olimpijskie. Nigdy nie sądziłem, że doczekam tak doskonałych dialogów w polskiej wersji gry.
Fabuła jest smakowita. Rodzimy się krypcie, dosłownie. Od raczkowania uczymy chodzić, płynnie obsługiwać urządzenia. Mamy dostępnych szereg umiejętności, od których przydzielania zależy nasza późniejsza gra. Możemy doskonale łamać zamki, albo świetnie strzelać. Spodobała mi się naprawa. Broń zużywa się, żebyśmy mogli się nią dłużej cieszyć konieczna jest jej reperacja. To zresztą też umiejętność.
Uwaga, nasz bohater uzależnia się od używek. I to bardzo szybko. Wiem, sprawdziłem.
Walka przybrała smakowity wygląd. Może być prowadzona tradycyjne, celownik spust i jazda... Mamy też system V.A.T.S. Pauzujemy i atakujemy konkretne punkty na ciele przeciwnika. System pokaże też procent obrażeń jaki odniesie przeciwnik.
Prawdą jest jednak, że gry nie da się już nigdy porównać do jej poprzednich kultowych części. To już coś innego, to FPS z możliwością przełączania widoku na postać i przygodówką jednocześnie. Wolę strzelankę, dlatego też stale miałem przed oczami giwerę.
Podsumowując można śmiało powiedzieć, że efektem pracy chłopaków z Bethesda jest najlepsza single-playerowa gierka RPG tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
