Od 1 lipca na popularne Gryżyce mają wkroczyć ratownicy. Wczoraj sprawdzaliśmy co słychać na dzikim kąpielisku i od razu natknęliśmy się na stosy śmieci po pierwszych odpoczywających w tym miejscu.
Sezon oficjalnie ma się tu rozpocząć 1 lipca, ale ostatnie upały spowodowały, że już dawno setki ludzi przyjeżdżają na stawy, powstałe po kopalniach piasku, położone koło Żagania. Przyjeżdżają i niestety wielu z nich zostawia w tym miejscu kilogramy odpadów.
Dopłacą do tego
Według tegorocznych ustaleń za śmieci ma odpowiadać właściciel terenu, czyli Polski Związek Wędkarski. A dokładniej ma to być firma, która będzie pobierać 4 zł za wjazd w to miejsce i za te pieniądze zajmować się odpadami. Na razie nikt tego nie robi. - Zarówno opłaty za wjazd, jak i sprzątanie rozpocznie się 1 lipca - usłyszeliśmy w zielonogórskiej siedzibie PZW.
Ale kto będzie wywoził śmieci nie wiemy nadal. - Zadeklarowaliśmy, że nasza firma może przyjąć to zlecenie, ale do dziś PZW się do nas nie zwróciło - mówi Andrzej Katarzyniec, prezes MPOiRD w Żaganiu, największej w mieście firmy zajmującej się odpadami.
Koszt wywozu śmieci przez wakacje to ok. 8 tys. zł. -Musieli do tego dopłacać. A rekreacja to nie nasza statutowa działalność - mówi Jerzy Tonder, szef zielonogórskiego PZW.
- Takie miejsce powinno się samo finansować - stwierdza Tomasz Niesłuchowski, wójt gminy Żagań, na terenie której leży kąpielisko, należące jednak do wędkarzy.
Kto ich zatrudni?
Inny problem to ratownicy. - Zrobiłem co mogłem - zapewnia szef WOPR w powiecie żagańskim Ryszard Muzylak. - Znalazłem ratowników. Teraz tylko trzeba ich zatrudnić.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku brał to na siebie żagański OSiR. Teraz tak nie będzie. - Zaproponujemy nowe porozumienie, na mocy którego, sam WOPR będzie zatrudniał ratowników. Musimy tylko zmienić nasze przepisy dotyczące współpracy ze stowarzyszeniami - tłumaczy Jerzy Czapracki, naczelnik wydziału oświaty, kultury i sportu w urzędzie miejskim w Żaganiu.
Pojawiły się też informacje, że wodniaków zatrudni na dwa miesiące gmina. - To nie do zrobienia. Nie mamy u nas takiej instytucji, jak OSiR, która się do tego nadaje - ucina wójt Niesłuchowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?