[galeria_glowna]
W pierwszej połowie ostatni w tabeli beniaminek z Gorzowa długo się trzymał i dopiero w 18 min goście rozpoczęli odjazd. Chrobry szybciej rozgrywał akcje i mocno kaleczył gospodarzy z kontry. Na cztery minuty przed końcem doświadczeni głogowianie prowadzili już 14:9 i zanosiło się na pogrom.
Po zmianie stron przyjezdni nadal dyktowali warunki i jeszcze w 36 min było 17:13 dla Chrobrego. Ale wówczas w ciągu kilkudziesięciu sekund "za karę" na ławkę powędrowało dwóch głogowian i już trzy minuty później miejscowi zniwelowali dystans do jednej bramki.
Od tego momentu akademicy chwycili wiatr w żagle, a gra nabrała rumieńców. W 50 min gorzowianie odzyskali prowadzenie (25:24 dla AZS-u AWF-u), którego nie oddali już do końca. To dopiero druga wygrana beniaminka z Gorzowa w elicie, ale ten sukces daje mu jeszcze nadzieję na utrzymanie.
AZS AWF GORZÓW - AMD CHROBRY GŁOGÓW 30:28 (11:14)
AZS AWF: Szczęsny - Klimczak 8, Kliszczyk 5, Jankowski i Skoczylas po 3, Janiszewski, Ruszkiewicz i Krzyżanowski po 2, Bosy, Jagła, Galus, Kaniowski, Tomiak.
AMD CHROBRY: Zapora, Musiał - Kuta, Świtała i Szymyślik po 6, Paluch 4, Achruk i Łucak po 2, Misiaczyk, Wita.
Kary: 8 min - 8 min. Sędziowali: Włodzimierz Chmielecki (Kwidzyn) i Mirosław Majchrowski (Gdańsk). Widzów 600.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?