Z uwagi na to, że podczas akcji sprzątania obiektu sportowego nie zostało pomalowane w całości ogrodzenie część osób postanowiła dokończyć prace malarskie. M.in. prace malarskie podjął były zawodnik klubu Warta, Mariusz Kowzan, który wraz ze swoją dziewczyną Kasią przez wiele dni realizowali prace malarskie. Następnie malowanie kontynuowała Karolina Staszak, organizatorka sobotniej akcji na stadionie Warty, a także jej ojciec. 4. czerwca br. ogrodzenie malował obecny bramkarz zespołu seniorskiego Warty, Grzegorz Szymański oraz dwóch jego kolegów. - Czemu maluję? Bo chcę i sprawia mi to wielką frajdę. Na tym boisku pierwszy raz kopnąłem piłkę na trawiastym boisku. Tu zacząłem swą przygodę z piłką. Darzę to miejsce dużym sentymentem. Kto wie może mój syn będzie grał w Warcie. Także robię to dla naszych dzieci, dla siebie, dla miasta. Ale niema zbyt wielu chętnych do pomocy. "Szacun" dla mojego brata Mariusza, który jest po operacji ręki, a jest na stadionie codziennie i zazwyczaj sam maluje - mówił Grzegorz Szymański.
Prace malarskie na obiekcie będą kontynuowane do momentu aż ogrodzenie zostanie w całości pomalowane. Ponadto na stadionowych trybunach pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji zamontowali już 100 krzesełek dla kibiców, a wkrótce kolejne będą montowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?