Ależ będzie się działo w domu dziennego pobytu w Witnicy!

Dom Dziennego Pobytu otwarto w Witnicy przy ul. Strzeleckiej 1b. W ceremonii otwarcia uczestniczyła Elżbieta Rafalska, minister rodziny pracy i polityki społecznej. - W skali Polski na utworzenie domów dziennego pobytu dla seniorów wydaliśmy 16 mln zł. W Lubuskiem trzy samorządy starały się o utworzenie takich placówek. Była to Witnica, Skwierzyna i Gorzów, ale to ostatnie miasto zrezygnowało z udziału w projekcie - mówi E. Rafalska. Minister dodaje, że niektóre samorządy rezygnowały lub nie startowały w projekcie, ponieważ obawiały się późniejszych kosztów, związanych z funkcjonowaniem i utrzymaniem domów dziennego pobytu. - Samorządy otrzymują pieniądze na pobyt podopiecznych - uspokaja minister Rafalska.

W witnickiego domu dziennego pobytu korzysta teraz 12 osób. Miesięczny koszt utrzymania jednej osoby to 260 zł. Poza tym w domu pracują też opiekunowie. Personel liczy siedem osób, są to m.in. animatorzy kultury, opiekunowie, psycholog, kierownik. Roczne utrzymanie placówki będzie kosztowało 260 tys. zł.

Kto może korzystać z usług domu dziennego pobytu? W pierwszej kolejności są to osoby samotne, o najniższych dochodach. Zajęcia trwają osiem godzin dziennie, seniorów dowozi i odwozi do domów bus. Osoby, korzystające z domu dziennego pobytu nie powinny narzekać na nudę. Będą miały zapewnioną m.in. fizjoterapię, planowane są wspólne wycieczki, udział w zajęciach z wykorzystaniem komputerów, zajęcia kulinarne. Seniorzy będą mogli też skorzystać z porad psychologa i innych ekspertów (np. prawnika, dietetyka, lekarza, pielęgniarki - wszystko w zależności od potrzeb).

Zobacz też: Seniorzy są w formie. I to jakiej! [ZDJĘCIA]

- Udało nam się dofinansowanie, które przeznaczyliśmy na adaptację budynku na potrzeby seniorów. Zdecydowaliśmy się zainwestować w seniorów, bo wcześniej nie było takiej możliwości, rządowy program nam to umożliwił. W tym miejscu, poza możliwością zjedzenia wspólnego, ciepłego posiłku, seniorzy będą mieli możliwość spędzenia wspólnie czasu, porozmawiania i uczestniczenia w przygotowanych tu zajęciach - mówi Dariusz Jaworski, burmistrz Witnicy. Dodaje, że gdyby nie rządowy program, nie byłoby mowy, aby gmina wykonała tę inwestycję z własnych pieniędzy.

Osoby, które chciałyby korzystać z usług domu dziennego pobytu, powinny się zgłaszać do ośrodka opieki społecznej. Tam odbywa się weryfikacja, czy dana osoba spełnia wszystkie warunki, aby uczestniczyć w prowadzonych tu zajęciach.

Ale to nie wszystko. Witnica przygotowała też dla swoich seniorów „koperty życia”. To kartka papieru z informacjami o chorobach, na jakie cierpi dana osoba, o lekarstwach, które przyjmuje itp. Do kartki dołączona jest naklejka. - Tę naklejkę należy przykleić na lodówce, a wypełnioną kartkę w kopercie schować do lodówki. W razie gdyby była potrzebna pomoc, lekarz lub ratownik medyczny będzie wiedział, że właśnie w lodówce znajdują się podstawowe informacje o danej osobie. Takie koperty będziemy rozdawać naszym seniorom, będą one też do odbioru w urzędzie miasta - mówi burmistrz. Co ważne, pracujący w Nowym Szpitalu (to ta placówka obsługuje rejon gminy Witnica) lekarze i ratownicy medyczni wiedzą już, że w domach i mieszkaniach seniorów znajdą się tego typu koperty.

Zobacz też: Tak się bawią zielonogórscy seniorzy [GALERIA ZDJĘĆ]