Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ależ to była inauguracja! Astra Nowa Sól rozprawiła się w Kluczborku z faworytem!

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Siatkarze Astry Nowa Sól wygrali w Kluczborku 3:0.
Siatkarze Astry Nowa Sól wygrali w Kluczborku 3:0. Faceboook/Astra Nowa Sól
Znakomita inauguracja w Tauron 1. Lidze w wykonaniu siatkarzy Astry. Nowosolanie wygrali w Kluczborku z Mickiewiczem 3:0.

KKS Mickiewicz Kluczbork - Astra Nowa Sól 0:3

  • Sety: 25:27, 25:27, 22:25.
  • Astra: Kryński, Pizuński, Skibicki, Jacznik, Brzeziński, Drzazga, Fołtynowicz (l) oraz Szydłowski (l).

To duży sukces nowosolskich siatkarzy, którzy w pierwszym meczu zmierzyli się ze znacznie wyżej notowanym rywalem, który w tym roku nie ukrywa swoich wysokich aspiracji. Astra utarła jednak nosa faworytowi i wygrała po dobrym, a momentami nawet bardzo dobrym meczu.

– Nasze pierwsze założenie było takie, że mamy przetrzymać zagrywkę i to się nam udało. Później widać było, że Kluczbork ten element odpuszcza. Super otwarcie, w ciemno brałem 3:2 w każdą stronę, a tu się udało wygrać 3:0 i to na wyjeździe, gdzie w ubiegłym roku prezentowaliśmy się słabo – mówił tuż po spotkaniu trener Astry, Andrzej Krzyśko.

Jak wyglądały poszczególne partie? Już początek pierwszego seta mógł zaskoczyć gospodarzy. Pierwsze piłki wprawdzie na remis (5:5, 6:6, 7:7), ale nowosolanie odskoczyli 10:7. Dzięki skutecznej grze w ataku goście utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie, choć Mickiewicz był blisko. Gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania (16:16), a nawet wyjść na prowadzenie (20:19). „Zimną krew” zachowały jednak nowosolskie „Koliberki”, które wygrały pierwszego seta 27:25.

Zaskoczeni takim obrotem sprawy gospodarze wyszli bardziej zmotywowani do drugiej partii, wychodząc na prowadzenie (7:4. 12:9). Astra znów jednak miała znakomite momenty, szczególnie w obronie. Goście nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale – grając momentami koncertowo – wyszli na czteropunkowe prowadzenie (19:15, 20:16). Bardzo dobre momenty mieli nowi zawodnicy w zespole Astry: rozgrywający Grzegorz Jacznik i atakujący Tomasz Kryński. W końcówce seta Mickiewicz znów doprowadził do wyrównania (22:22, 23:23), ale – podobnie jak w pierwszym secie – górą była Astra, zwyciężając 27:25.

Trzeciego seta zdecydowanie lepiej rozpoczęła Astra obejmując prowadzenie (9:5, 11:7, 13:8). Gospodarze dokonywali wielu roszad, stawiając wszystko na jedną kartę. Dzięki dobrej zagrywce ekipy z Kluczborka w szeregi Astry wkradła się nerwowość, a Mickiewicz doprowadził do wyrównania (21:21). W końcówce świetnie zagrał wybrany MVP meczu Tomasz Pizuński, a „kropkę nad i” postawił Kamil Drzazga blokując atak miejscowych i przypieczętowując zwycięstwo Astry.

Zadecydowała nasza bardzo mądra gra szczególnie w obronie. Co ważne widać, że są rezerwy, bo chłopcy o tym mówili, że było sporo piłek, które można rozegrać jeszcze lepiej. Obrona okazała się kluczem. Jeśli ona zafunkcjonuje, wtedy można wyprowadzić akcję zakończoną punktem. Cieszy mnie też to, że potrafiliśmy powtarzać udane akcje – dodał trener.

Pierwszy mecz już za „Koliberkami”. Inauguracja sezonu w Nowej Soli w sobotę 23 września. Astra zagra z AZS AGH Kraków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska