Nie wiadomo jeszcze kto jest właścicielem dwóch karabinów pochodzących z okresu wojny, wiatrówki, broni gazowej, kuszy i kilkudziesięciu sztuk różnego rodzaju noży i szabli.
Ustala to policja, która została powiadomiona o znalezisku przez właściciela domu. - Obecność na miejscu wykrywacza metali, wskazywała na to, że najprawdopodobniej jakiś pasjonat militariów, wyszukiwał ich a później przechowywał na strychu w domu - mówi mł. asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej komendy.
Mężczyzna natknął się na nietypową kolekcję na strychu własnego domu, w niewielkiej miejscowości nieopodal Międzyrzecza. Przygotowywał budynek do sprzedaży i gruntownie porządkował po lokatorach, którym wcześniej wynajmował dom.
- Policjanci zabezpieczyli przedmioty. Część z nich trafi do laboratorium kryminalistycznego do badań. Obecnie trwają ustalenia, do kogo należał arsenał. Sankcją za popełnione wykroczenie w my śl ustawy o zabytkach jest kara aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywna. Nie wyklucza to możliwości ukarania nielegalnego poszukiwacza mandatem karnym - wyjaśnia J. Łętowska.
Na terenach naszego powiatu nadal można odnaleźć wiele militariów pochodzące z czasów II wojny. - Policjanci często otrzymują zgłoszenia od grzybiarzy, którzy podczas wędrówek lasami odnajdują różnego rodzaju pociski. Zdarzały się również przypadki, kiedy podczas remontów domów lub różnego rodzaju wykopów, odkrywane były zakopane pociski - mówi rzeczniczka komendy.
Jest wielu pasjonatów, którzy w poszukiwaniu skarbów przekopują tereny lasów, starych cmentarzysk i gruzowisk. Większość poszukiwaczy działa jednak bez rejestracji swoich przedsięwzięć, co jest sprzeczne z przepisami. - Trzeba zadbać o odpowiednie pozwolenie i zgodę właściciela terenu - mówi mł. asp. Justyna Łętowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?