Artur Zarzycki: - Mam pomysły na tę gminę

Przedstawiliśmy już czterech kandydatów na burmistrzów Gubina i Krosna. Dziś ostatni z nich - Artur Zarzycki, który startuje w Krośnie z listy PiS, choć sam jest bezpartyjnym. Jako że jest mniej znany niż jego kontrkandydaci - obecny burmistrz Andrzej Chinalski i poseł Marek Cebula, przedstawiamy o nim kilka informacji. Urodził się w Krośnie Odrzańskim. Mówi o sobie, że jestem szczęśliwym mężem i ojcem. Posiada wykształcenie wyższe informatyczne (Uniwersytet Wrocławski i Uniwersytet Śląski w Katowicach). Ukończył też VI Ogólnopolską Szkołę Samorządową i Praw Człowieka oraz Universite d'ete FNJ we Francji. Zdobył także uprawnienia pedagogiczne oraz międzynarodowe certyfikaty informatyczne takich firm jak Microsoft i RedHat.

Jako uczeń technikum przez kilka lat był przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miasta w Zielonej Górze.
- Od trzech lat prowadzę firmę informatyczną z siedzibą w naszej gminie, zajmującą się m.in. tworzeniem i integracją systemów bankowych - mówi A. Zarzycki. - Od wielu lat jestem kibicem żużla i założycielem strony oraz forum kibiców Falubazu.
Zdecydował się kandydować, bo - jak podkreśla - Krosna Odrzańskiego nie stać na kolejne cztery lata kłótni. Mieszkańcy mają tego już dość.

- Dlatego liczę na głosy rozsądku oddane na moją kandydaturę - mówi. - Do udziału w wyborach skłoniło mnie także wsparcie idących wspólnie ze mną kandydatów na radnych. Należy przy tym dodać, że Prawo i Sprawiedliwość w Krośnie Odrz. podjęło decyzję o tym, aby swoje listy do rady miejskiej udostępnić osobom niepartyjnym. Uważam, że jest to bardzo rozsądne posunięcie, gdyż wszyscy wiemy, iż przy wyborach samorządowych mieszkańcy nie głosują na partie, a na konkretnych kandydatów.

A. Zarzycki podkreśla, że skład jego drużyny oznacza zachowanie parytetów, wśród 15 kandydatów do rady miejskiej znajduje się osiem pań. Uważa, że mając wsparcie tak mocnej grupy radnych, stanowiącej połączenie młodości, wykształcenia i doświadczenia, będzie w stanie zapewnić dynamiczny rozwój miasta i gminy.

- Nie jestem zawodowym politykiem, więc nie będę obiecywał gruszek na wierzbie. Mam natomiast pomysły na gminę, rzeczywiste pomysły, które są do zrealizowania - twierdzi. - Przede wszystkim zamierzam słuchać mieszkańców, nie wyobrażam sobie, aby można było rozwijać gminę bez porozumienia z jej mieszkańcami.

Jego zdaniem, najważniejszym dobrem potrzebnym w gminie jest praca, dlatego zamierza zrobić wszystko, by utrzymać dotychczasowe i stworzyć nowe miejsca pracy. Problem bezrobocia w całej gminie mógłby rozwiązać inwestor strategiczny i o takiego będzie się starał. Nikt jednak nie zainwestuje w Krośnie Odrzańskim, jeśli nie powstanie obwodnica. Będzie więc ze wszech miar o nią zabiegał.
- Miejsca pracy są tym, co może powstrzymać falę emigracji młodzieży z Krosna i okolicznych wsi. Jednak oprócz nich młodzież musi mieć też możliwość rozwoju - mówi A. Zarzycki. - Kluczowe więc jest podjęcie rozmów na temat otworzenia filii uczelni wyższej w naszym mieście. Chciałbym również, aby na stałe zagościła u nas przynajmniej jedna duża impreza kulturalna, która byłaby kojarzona z Krosnem.

Kandydat PiS na burmistrza nie zapomina także o osobach starszych. Podkreśla, że ich wiedza i doświadczenie mogłyby skutecznie wspomagać lokalne inicjatywy.
- Wymaga to jednak podjęcia szerszego dialogu społecznego z mieszkańcami, dlatego staram się prowadzić z nimi czynną dyskusję - zauważa. - Dostaję bardzo dużo pytań zarówno przez moją stronę internetową, jak i przez portale społecznościowe. Oczywiście na wszystkie pytania osobiście odpisuję.
A. Zarzycki obiecuje, że wykorzysta również w sposób bardziej zdecydowany potencjał turystyczny miasta i gminy. Chciałby także, by urząd nie był miejscem, w którym przebiega front między urzędnikami, a petentami.
- Jako prywatny przedsiębiorca niejednokrotnie miałem okazję załatwiać różne sprawy w urzędzie miasta i wiem, że drobne zmiany mogą usprawnić pracę urzędnikom i jednocześnie ułatwić życie mieszkańcom - opowiada. - Należy również pamiętać, iż urząd jest wizytówką tego, jaki stosunek ma nasza gmina do potencjalnych inwestorów. Urząd musi być jak dobrze zorganizowana firma, działać sprawnie i szybko.

Kto kandyduje na radnych w drużynie A. Zarzyckiego? Dorota Mazur (44 lata, działalność gospodarcza - ubezpieczenia, bezpartyjna), Ewa Sobolewska (40 lat, handlowiec, bezpartyjna), Sandra Dambrowska-Korab (22 lata, wykształcenie wyższe, studentka filologii germańskiej, bezpartyjna), Sylwia Suwald (26 lat, wykształcenie wyższe, działalność gospodarcza - usługi, bezpartyjna), Jolanta Grabarczyk (50 lat, zarządca nieruchomości, bezpartyjna), Teresa Maciejewska (58 lat, wykształcenie ekonomiczne, bezpartyjna), Marta Królska (24 lata, wykształcenie wyższe, doradca zawodowy, bezpartyjna), Jolanta Sulkowska (58 lat, wykształcenie gastronomiczne, bezpartyjna), Arkadiusz Siemaszko (34 lata, prywatna działalność gospodarcza, bezpartyjny), Bolesław Kamiński (58 lat, działalność gospodarcza - usługi, bezpartyjny), Eligiusz Najdek (49 lat, działalność gospodarcza - usługi, Prawo i Sprawiedliwość), Paweł Pawłowski (25 lat, wykształcenie techniczne, działalność gospodarcza, bezpartyjny), Paweł Len (51 lat, mieszka w Łochowicach, bezpartyjny), Ryszard Suszyński (56 lat, działalność gospodarcza - usługi, bezpartyjny), Sławomir Waszak (47 lat, pracownik firmy meblarskiej, bezpartyjny).