Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artyści wyżywali się twórczo w Przytoku

(ac)
- Jestem wierną uczestniczką pleneru malarskiego w Przytoku – mówi Elżbieta Szczepanek. – Przyjeżdżam tu od lat.
- Jestem wierną uczestniczką pleneru malarskiego w Przytoku – mówi Elżbieta Szczepanek. – Przyjeżdżam tu od lat. fot. Marek Marcinkowski
Na 18 Ogólnopolski Plener Malarski w Przytoku przybyło 40 artystów z całego kraju. Ładowali akumulatory przed zbliżającym się wielkimi krokami rokiem szkolnym. Choć to warsztaty malarskie, ale uczestnicy też śpiewali, grali i recytowali.

Akcja jest skierowana do ludzi związanych z edukacją. I pojawiają się wśród nich zarówno profesjonaliści ze Związku Artystów Plastyków, jak i amatorzy.

- Pierwszy raz spotkaliśmy się 19 lat temu w Wolsztynie - wspomina komisarz Krystyna Betiuk. - Później na stałe przenieśliśmy plener do Przytoku. Po części to forma szkolenia, ale i sposób na twórcze wyżycie się.

- O warsztatach dowiedziałam się od koleżanki - zdradza Elżbieta Szczepanek z Knurowa. - Od lat maluję dla przyjemności, a tu mam okazję trochę się podszkolić. Moje prace to najczęściej kwiaty i pejzaże.

Kto raz wziął udział w przedsięwzięciu często wraca do Przytoku. Ale "stare (stażem, nie wiekiem) wygi" uzupełnia młoda krew.

- Od dziecka obserwowałam plener i wreszcie mam okazję pojawić się na nim jako uczestniczka - uśmiecha się Kasia Szafrańska z Zielonej Góry. - Wszyscy udzielają mi rad, pomagają.

- Poziom prac jest całkiem niezły - ocenia konsultant Leopold Kolbiarz. - Po przyjeździe każdy otrzymuje po dwa płótna. Ale i tak wszyscy zabierają więcej swoich, bo w ciągu dwutygodniowego pleneru tworzy się pięć, sześć obrazów. Tradycyjnie już spotkanie kończy się wystawą i każdy zostawia po jednej pracy dla sponsorów.

Jak podkreśla pomysłodawczyni imprezy, choć generalnie artyści skupiają się na malarstwie, to w Przytoku prezentują też inne talenty.

- Mamy wieczory poezji i koncerty - tłumaczy K. Betiuk. - A czasami po prostu dyskutujemy o edukacji. Zawieramy kontakty na lata. I jaka to jest później przyjemność, kiedy ktoś robi wystawę swojej twórczości i zjeżdżają się na nią znajomi z całej Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska