Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Astra gładko i szybko z Gwardią. Wrocławianie bez szans w starciu z „Koliberkami”

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Miała być wygrana i była. Siatkarze Astry Nowa Sól sprawili swoim fanom świąteczny prezent pewnie zwyciężając Gwardię Wrocław.

Astra Nowa Sól – Gwardia Wrocław 3:0

  • Sety: 25:16, 25:20, 25:20.
  • Astra: Skibicki, Czyrniański, Kryński, Pizuński, Drzazga, Jacznik, Foltynowicz (l), oraz Brzeziński, Majewski, Nowak.


Siatkarze Astry Nowa Sól byli faworytami konfrontacji ze znacznie niżej notowaną Gwardią. Nowosolanie pokazali wszystkie swoje atuty i pewnie sięgnęli po komplet punktów umacniając się tym samym w górnej połówce pierwszoligowej tabeli. Mecz trwał zaledwie 75 minut, a gospodarze zagrali konsekwentnie praktycznie w każdym secie.

Astra zaczęła od mocnego uderzenia. Dzięki udanym atakom Patryka Czyrniańskiego i Tomasza Pizuńskiego miejscowi szybko objęli prowadzenie (4:2, 8:5, 10:5). Gospodarze dobrze grali na zagrywce i nie pozwalali graczom z Dolnego Śląska na rozwinięcie skrzydeł. Gdy pod koniec inauguracyjnej partii Astra po udanym ataku Kamila Drzazgi objęła dziesięciopunktowe prowadzenie (21:11) stało się jasne, że „Koliberki” wygrają i to dość wysoko. Ostatecznie pierwszego seta Astra wygrała 25:16, a decydujący punkt zdobył wspomniany Czyrniański.

Drugi set miał o wiele bardziej wyrównany przebieg niż pierwszy. Najpierw trwała wymiana ciosów i seria remisów do stanu 7:7. Dzięki dobrej grze w ataku Pawła Skibickiego i Pizuńskiego nowosolanie minimalnie odskoczyli (10:8), ale Gwardia była blisko. Wrocławianie wyszli nawet na prowadzenie (15:14). Astra przejęła jednak inicjatywę. Na zagrywce świetnie grał Pizuński i Astra zbudowała trzypunktową zaliczkę (18:15), której nie oddała już do końca tej partii. Ostatecznie nowosolanie zwyciężyli 25:20 i prowadzili już 2:0.

W trzecim secie do pewnego momentu Gwardia była blisko nowosolan. Wrocławianie zaczęli nawet od prowadzenie 2:0. Astra szybko wróciła jednak na swoje siatkarskie tory, wychodząc na prowadzenie. Siatkarze z Dolnego Śląska do pewnego momentu utrzymywali kontakt (12:10). Dzięki skuteczności w ataku gospodarze konsekwentnie powiększali jednak przewagę nie pozostawiając złudzeń wrocławianom. Ostatecznie Astra wygrała trzeciego seta 25:20, a cały mecz 3:0.

MVP spotkania został wybrany środkowy Paweł Skibicki. Nowosolanie mocnym akcentem zakończyli zatem pierwszą rundę i występy w 2023 roku. Podopieczni trenera Andrzeja Krzyśko z bilansem dziesięciu zwycięstw i sześciu porażek zajmują obecnie wysokie, piąte miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska