Rywalki ani przez chwilę nie zrobiły krzywdy gorzowiankom, bo mecz od początku ułożył się po myśli gospodyń. Nasze zawodniczki szczególną uwagę poświęcały obronie. To był klucz do sukcesu, bo częste zmiany ustawień przyniosły piorunujący efekt.
Cotar dosłownie gasł w oczach, bo liczne kontry kończyły się naszymi kolejnymi zdobyczami. Akademiczki nie musiały się specjalnie wysilać, by śrubować wysoki wynik. I to pomimo niezbyt częstej ilości trafień za trzy (raptem siedem w całym spotkaniu). Ale i tak gospodyniom udało się przekroczyć magiczną granicą stu punktów.
- Owszem, mogliśmy pokonać rywalki wyżej, ale woleliśmy przećwiczyć defensywę. Wynik mówi w zasadzie wszystko. Wydarzeniem był natomiast powrót na parkiet Beaty Jaworskiej, która zagrała 20 minut, zdobyła też punkty. Oby tak dalej! - ocenił trener AZS PWSZ II Robert Pieczyrak.
AZS PWSZ II GORZÓW - COTAR BIELANY WROCŁAWSKIE 100:33 (24:6, 19:4, 27:14, 30:9)
AZS PWSZ II: Sobek 16, Szajtauer 11, K. Jaworska 10, Bogaczyk 9, Czarnodolska 8 oraz Stelmach 10, B. Jaworska i Sługocka po 8, Gomołysek i Witkowska po 7, Balcerzak 4, Pasternak 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?