W pierwszej połowie AZS UZ dyktował warunki i budował przewagę, która na półmetku osiągnęła pięć bramek. Tuż po przerwie trafili Bogumił Buchwald i Piotr Książkiewicz, a za chwilę Cyprian Kociszewski i znów Buchwald. W 36 min gospodarze prowadzili 22:14 i wydawało się, że druga odsłona będzie spacerkiem. Nic z tego.
Czerwone kartki ujrzeli Kamil Nogajewski (z gradacji kar) i Tomasz Gintowt (za faul), swoje dołożyli sędziowie i gra akademików się posypała. Na szczęście, w decydujących momentach dobrą zmianę dał Kacper Urbańczak, a w ostatnich sekundach, gdy przewaga zmalała do jednego gola, przydało się doświadczenie Buchwalda.
Skład drużyny z Zielonej Góry: Długosz, Kwiatkowski - Buchwald i Kociszewski po 9, Urbańczak 5, Książkiewicz 3, Cenin i Karp po 2, Gintowt, Kozłowski i Radny po 1, Jaśkowski, Naruszewicz, Nogajewski, Orliński.
Ostre słowa krytyki spadły na arbitrów, którzy wlepili zawodnikom aż 46 minut kar, z czego 24 miejscowym. Poziomem sędziowania zajmiemy się we wtorkowym, papierowym wydaniu "GL".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?