Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS WASKO POLITECHNIKA ŚL. GLIWICE - MOW ORZEŁ MIĘDZYRZECZ 1:3 (22:25, 29:27, 19:25, 20:25)

(rg)
Godziny i 33 minut potrzebowali w sobotę międzyrzeczanie, by w wyjazdowym pojedynku pokonać ostatnich w tabeli serii B pierwszej ligi gliwiczan.

Ekipa trenera Włodziemierza Madeja, obawiając się trudnych warunków drogowych, wyjechała z Międzyrzecza już o godz. 5.30. Wczesna pobudka i zmęczenie podrożą nie pozostały bez wpływu na postawę zawodników na boisku.
W pierwszym secie Orzeł długo walczył z akademikami według reguły "punkt za punkt", aż wreszcie kilka skutecznych akcji blokiem pozwoliło uciec rywalom na trzy "oczka". Druga odsłona była słabiutka w wykonaniu gości. Popsuli dziewięć zagrywek (nawet stacjonarnych), słabo przyjmowali serwisy przeciwników, więc Tomasz Borczyński mógł wystawiać piłkę tylko na skrzydła. Efekt był taki, że gliwiczanie prowadzili 14:10 i 22:19, by zwyciężyć w rozgrywanej na przewagi końcówce po autowym ataku Michała Baranowskiego z krótkiej.
Młody środkowy Orła okazał się największym pechowcem meczu. W trzeciej partii, skacząc do bloku przy stanie 17:10 dla międzyrzeczan, został uderzony piłką w lewe oko. Na boisku już się oczywiście nie pojawił, a lekarze z gliwickiej kliniki okulistycznej stwierdzili krwiaka źrenicy. Teraz zawodnik będzie miał co najmniej tygodniową przerwę w treningach. Zaraz po Baranowskim lekkiego skręcenia stawu skokowego doznał Borczyński. Osłabieni goście stracili cztery punkty z rzędu, lecz mimo to, triumfowali do 19. W czwartej odsłonie Borczyński wrócił pod siatkę, by od remisu 6:6 poprowadzić swych kolegów do pewnej wygranej w tym secie i całym meczu.

AZS WASKO POLITECHNIKA ŚL. GLIWICE - MOW ORZEŁ MIĘDZYRZECZ 1:3 (22:25, 29:27, 19:25, 20:25)

AZS WASKO POLITECHNIKA ŚL.: Iglewski, Siewiorek, Mouelhi, Pić, Mutryn, Tepling, Szczytowicz (libero) oraz Stanek i Leś.
MOW ORZEŁ: Borczyński, Wojczuk, Strzelczyk, Maciejewicz, Sokołowski, Baranowski, Barański (libero) oraz Woroniecki i Janowiak.
Sędziowali: Andrzej Łukowicz (Wałbrzych) i Marcin Cyfert (Wrocław). Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska