Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bawili się do rana i zebrali około 60 tys. zł na głogowski szpital

Anna Białęcka
Fot. Anna BIałęcka
Wczoraj na balu charytatywnym w pałacu w Bądzowie zebrano około 60 tys. zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na sprzęt dla oddziału niemowlęcego. - Goście byli hojni - powiedziała organizatorka Ewa Drozd.
Bawili się do rana i zebrali około 60 tys. zł na głogowski szpital
Fot. Anna Białęcka

(fot. Fot. Anna Białęcka)

.W sobotnią noc bawiło się ponad 150 osób. - Każdy, kto skorzystał z zaproszenia włożył swoją cegiełkę w pomoc najmłodszym pacjentom szpitala - zapewnia posłanka E. Drozd. - Bowiem część pieniędzy w biletów także zostanie przeznaczona na dotację.
Największe jednak wpływy pochodzą z aukcji, poprowadzonej przez dwie posłanki: Iwonę Guzowską i Monikę Wielichowską.

. Licytowano między innymi książki znanych osób ze świata polityki z dedykacjami, koszulkę z podpisami siatkarzy z reprezentacji kraju, pióro przekazane na aukcję przez Jerzego Buzka.
Furorę jednak zrobiły przede wszystkim dwie rzeczy. Najdrożej, bo za 13 tys. zł wylicytowano tryptyk z miedzi, który powstał w Kongu. Przywiózł je z delegacji w tym państwie których z pracowników KGHM. Trzy obrazki prezentujące życie w murzyńskiej wsi nabrały nowego blasku, gdy oprawił je w palone drewno rzeźbiarz Janusz Owsiany. Licytacja była ostra, ostatecznie wygrał ją Janusz Żołyński z biura zarządu KGHM.

Drugim hitem aukcji były dwie butelki wódki, zapakowane w drewnianą skrzynkę. Jedna z butelek zawierała mocny trunek nazwany "Schetynowka", druga trunek o nazwie "Drozd Vodka". Ich twórcą jest głogowianin Bogusław Dębski. Aukcja była ostra, brali w niej udział europarlamentarzyści a także Grzegorz Schetyna, który jednak w pewnym momencie odpadł. Licytacja przebiegała w euro. Ostatecznie wylicytowano te dwie mocne wódki w ozdobnych butelkach za 2 tys. euro.

Z zaproszenia posłanki na bal nie skorzystały co prawda miejskie władze samorządowe, to trzeba przyzna, że nie odmówili jej parlamentarzyści z różnych stron kraju. Było kilku europarlamentarzystów, kilku posłów. - Przyjechali by wesprzeć nasz szpital, uważam, że to wspaniały gest - powiedziała E. Drozd. - Szkoda, że na taki gest nie było stać wielu lokalnych przedstawicieli władzy.

Dochód z balu nie został jeszcze podliczony do końca. - Ze wstępnych wyliczeń wynika, ze będzie to około 60 tys. zł - zapewniała posłanka.

Bawili się do rana i zebrali około 60 tys. zł na głogowski szpital
Fot. Anna BIałęcka

(fot. Fot. Anna BIałęcka)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska