W tym roku szpital powiatowy dostał o 1 mln zł mniej dotacji, co oznacza konieczność dokonania w nim zmian. Wymusza je też nowe prawo m.in. o ratownictwie medycznym (stąd zwolnienia sanitariuszy, którzy nie mogą już jeździć w karetkach).
Proponowane zmiany od początku wywołały wiele emocji, zwłaszcza wśród mieszkańców Gubina. Zdaniem dyrektora Wojciecha Rutkowskiego, zupełnie niepotrzebnie.
Bo brano pod uwagę wiele wariantów, łącznie z tym, że porodówka i ginekologia przenosi się do Krosna, a do Gubina - chirurgia. Jedna z propozycji mówiła o likwidacji jednego z dwóch oddziałów wewnętrznych, bez wskazania miasta.
- Gubin chyba z powodu niezrozumienia tematu podniósł taki krzyk - odpowiadał na pytania radnych o gubińskie protesty W. Rutkowski.
Mniej poradni
Rada powiatu proponuje likwidację specjalistycznych poradni: okulistycznej oraz leczenia bólu, a także zakładu rehabilitacji. Świadczenia usług okulistycznych nie będą ograniczone, bo w powiecie funkcjonują trzy gabinety okulistyczne, z którymi Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał odpowiednie kontrakty.
Jeśli zaś chodzi o poradnię leczenia bólu (brak możliwości świadczenia usług), to częściowo zadania realizuje poradnia opieki paliatywnej w Krośnie i w Gubinie.
Zakład rehabilitacji musi być zlikwidowany z powodów braku możliwości kadrowych. Pacjenci na tym nie stracą, bo w powiecie istnieją trzy zakontraktowane przez NFZ zakłady, świadczące usługi rehabilitacyjne.
Lubsko odpada
Inne zmiany to ograniczenia w opiece paliatywnej (cztery łóżka w Gubinie). Świadczenia te bowiem są realizowane przez hospicja domowe w Krośnie i Gubinie.
Nie będzie szkoły rodzenia w Krośnie, bo wystarczy ta w Gubinie. Zlikwidowany został szpitalny oddział ratunkowy w Gubinie, bo nie uzyskał wpisu do systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego.
Ograniczenia dotyczą też oddziału intensywnej terapii (trzy łóżka w Gubinie), bo NFZ nie zakontraktował tam usług, także ograniczenia działalności poradni lekarza podstawowej opieki zdrowotnej w Krośnie, Bytnicy, Bobrowicach i Maszewie (usługi świadczą lekarze rodzinni).
Szpital nie będzie już prowadził filii Pomocy Doraźnej w Lubsku (zespoły wyjazdowe R i W i ambulatorium ogólne w Lubsku), a to dlatego, że usługi nie zostały zakontraktowane przez NFZ. Świadczenia zabezpiecza inna placówka.
Jak mówił dyrektor inne zmiany, mające dać szpitalowi oszczędności, to zmiana ogrzewana olejowego na gazowe. W ciągu roku lecznica zaoszczędzi 70-80 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?