Nasz trzecioligowiec przegrał kolejny mecz i dobrze się stało, że nie doszło do blamażu. Piłkarze Promienia myślami są już w czwartej lidze. Stąd ciężko, aby skupili się i walczyli o punkty jak o życie. 30 maja odbędzie się walne nadzwyczajne zebranie członków klubu. Czy tym razem uda się znaleźć pomysł na to, co dalej z Promieniem?
Bez motywacji
Czwartoligowcy od kilku kolejek nie za bardzo mają już motywację do gry (oprócz pieniędzy z premii za wygrane mecze). Gorzowski Klub Piłkarski już awansował, a za drugie miejsce nie ma żadnych laurów. Stąd zwycięstwa naszych drużyn cieszą jeszcze bardziej. Przecież Unia grając z Roaną Nowe Miasteczko mogła spokojnie puścić mecz rywalom, którzy cały czas nie są pewni pozostania w lidze.
Podobnego rywala mieli Czarni. Tęcza musi uciułać jeszcze parę punktów, bo inaczej może znaleźć się w strefie barażowej. A w meczach z wicemistrzami okręgówek wszystko jest możliwe.
Równe szanse
Bardzo ciekawie cały czas jest w okręgówce. Sprotavia spokojnie wygrała z Piastem Parkovią Trzebiechów 3:0 i cały czas ma tylko dwa punkty straty do liderującej Lechii II Zielona Góra.
Do końca pozostały trzy kolejki. Spójrzmy jakie szanse ma Sprotavia na dogonienie rywala.
W najbliższej rundzie spotkań szprotawianie jadą do Sulechowa. Spacerek to raczej nie będzie. Lech jest co prawda w środku tabeli, ale ambicje przed sezonem miał spore. Jeśli nie uda się wywieźć trzech punktów z Sulechowa, to odrobić te punkty będzie bardzo ciężko.
Kolejne spotkania powinny być już łatwiejsze. Polmo Kożuchów i Zjednoczeni Lubrza nie powinny sprawić problemu.
Główny rywal, niestety, ma same łatwe spotkania. Najpierw Lechia II zagra z Mirostwiczanką na wyjeździe, potem zmierzy się u siebie z Łużyczanką Lipinki Łużyckie i nie powinna mieć problemu z wygraniem. Nadzieja jest w ostatniej kolejce. Zielonogórzanie jadą bowiem do Trzebiechowa, gdzie wcale nie muszą łatwo wygrać.
Dlatego wydaje się, że sprawa bezpośredniego awansu ciągle pozostaje otwarta. Należy też pamiętać, że drugi zespół z okręgówki stoczy baraż z ekipą z czwartej ligi. Do końca jest więc o co walczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?