Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biblioteka podzieliła mieszkańców Bielska

Dariusz Brożek
- Po przeprowadzce do nowej siedziby wzrosła liczba czytelników. Jednym z ostatnich hitów jest książka Normana Daviesa Zaginione Królestwa - mówi Agnieszka Kujawa, pracownica biblioteki.
- Po przeprowadzce do nowej siedziby wzrosła liczba czytelników. Jednym z ostatnich hitów jest książka Normana Daviesa Zaginione Królestwa - mówi Agnieszka Kujawa, pracownica biblioteki. fot. Dariusz Brożek
Nowa siedziba filii biblioteki to wizytówka Bielska. I jednocześnie przyczyna swarów, gdyż cześć mieszkańców domaga się przeniesienia księgozbioru do mniejszego pomieszczenia na piętrze. Burmistrz twierdzi, że to niemożliwe.

Od kilku tygodni Bielsko chlubi się nową biblioteką. To jedyna taka placówka w powiecie. Wybudowana została m.in. za unijne pieniądze. Na parterze umieszczono regały z książkami. Są tam również trzy komputery z dostępem do internetu oraz toalety, z których mogą korzystać także osoby niepełnosprawne. Mniejszą salę na piętrze przeznaczono natomiast dla mieszkańców sołectwa. Niektórzy chcą to zmienić. - Po co taka duża sala na bibliotekę. Należy ja przenieść na górę, a parter oddać sołectwu - przekonuje jeden z bielszczan.

Grupa mieszkańców zgłosiła się z takim postulatem dyrektora biblioteki Antoniego Taczanowskiego oraz do jego przełożonych z ratusza. Zdaniem burmistrza Romana Musiała, gmina nie może się przychylić do ich wniosku. Dlaczego? Obiekt wybudowany został z myślą o przeniesieniu tam filii biblioteki.

Gmina wydała na inwestycję prawie 480 tys. zł, przy czym ponad 195 tys. zł to dotacja z unijnego programu rozwoju obszarów wiejskich. - Z myślą o mieszkańcach na piętrze utworzono salę na spotkania. Jeśli będzie taka potrzeba, mogą korzystać z pomieszczenia biblioteki - dodaje Krzysztof Michalski, zastępca burmistrza.

Bo strop jest za słaby

Sala na piętrze była na razie wykorzystana tylko dwa razy; podczas wyborów uzupełniających do senatu i spotkania sołeckiego. Tymczasem w urzędzie zaznaczają, że z biblioteki korzysta wiele osób w podeszłym wieku, które mają problemy z wejściem na piętro. Poza tym księgozbiór sporo waży i wciąż się rozrasta, a strop nie jest przystosowany do takich obciążeń. Dlatego nie można przenieść zbiorów na wyższą kondygnację.

Wieś jest podzielona. Wielu mieszkańców jest zadowolonych z obecnego rozwiązania. - Sala na piętrze i tak stoi pusta. Większa nie jest nam potrzebna. A z biblioteki korzystają i młodzi i starsi - mówi pani Janina.

Internet przyciąga mieszkańców

Bielsko to największa wieś w gminie. Graniczy z miastem, wielu mieszkańców pracuje w Międzychodzie lub prowadzi zakłady usługowe. Rolników jest tam niewielu. Czytelnicy mają tam do swojej dyspozycji ponad siedem tysięcy książek. Niektórych przyciągają jednak komputery z internetem. Mogą z nich korzystać za darmo. Popołudniami stanowiska otacza wianuszek chętnych do surfowania. Często zagląda tam m.in. Dorota Wanecka.

- Przychodzę po książki, ale także surfuje tutaj po internecie. W domu mam komputer z dostępem do sieci, ale w bibliotece internet jest znacznie szybszy - mówi.

Nową siedzibą zachwycona jest bibliotekarka Agnieszka Kujawa. Do końca stycznia wypożyczała książki w niewielkim pomieszczeniu w SKR. - Tutaj mam ze cztery razy więcej miejsca. Mamy też telefon i zaplecze sanitarne, które jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych - zaznacza.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska