Przeczytaj też: W gminie Siedlec mogą powstać farmy wiatrowe
- Nie wypadliśmy sroce spod ogona, znamy się na robocie - podkreśla Mirosław Stachowski właściciel firmy, która przygotowała kwestionowany projekt. Pokazuje wizualizację stylizowanego budynku. Mówi, iż obiekt ma mieć 2 tys. mkw., z czego 1,2 tys. mkw. zajmie przedszkole dla ok. 100 dzieci.
- Przy każdej sali węzeł sanitarny, duża stołówka dla dzieci oraz jadłodajnia dla rodziców - wylicza Stachowski, a I. Sobkowiak dodaje, że w gmachu na piętrze mogą również powstać sale do nauki języków obcych, a także żłobek: - Zatrudnienie znajdzie osiem osób, koszt inwestycji to 5 - 6 mln zł - podpowiada inwestor.
Wójt mówi (a Sobkowiak potwierdza), iż nie zapadła jeszcze decyzja, czy to będzie przedszkole niepubliczne czy publiczne, w którym gmina wydzierżawi pomieszczenia od inwestora.
W starostwie odrzucają argument o tym, że nie wiadomo, jaki charakter będzie miała placówka. - Przecież widać wyraźnie w tytule wniosku: "Budowa przedszkola niepublicznego z częścią gastronomiczną, usługowo-biurową i mieszkalną” - starosta Ryszard Kurp otwiera dokument.
I referuje, dlaczego s**tarostwo odmawiało dotąd wydania pozwolenia na budowę**: - Decyzja gminy o warunkach zabudowy wzbudziła kontrowersje u naszych fachowców. Dlatego, żeby mieć pewność co do swych racji, przed wydaniem zgody na budowę przekazaliśmy dokumentację inwestycji do skontrolowania przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lesznie.
SKO definitywnie uznało nieważność dwóch poprawek do decyzji o warunkach zabudowy wniesionych w międzyczasie przez gminę Siedlec. Obecnie czekamy na decyzję SKO w sprawie podstawowej decyzji lokalizacyjnej wójta.
Ewa Piechowiak, kierowniczka wydziału architektury i budownictwa w starostwie, wskazuje na inne niedociągnięcia projektu. Chociażby sprawę miejsc parkingowych, których jest za mało i część z nich (przy budynku) jest źle usytuowana.
- W tej kwestii poprosiliśmy o uzupełnienie dokumentacji, ale do dziś jej nie uzyskaliśmy - mówi. Dalej oboje ze starostą pokazują w projekcie przedszkola... bar z dużym zapleczem. Dodają jeszcze, iż na planie widać, że placówka dla dzieci zajmuje zaledwie jedną czwartą budynku.
- Starostwo bardzo by się ucieszyło, żeby na tej działce powstało przedszkole, ale tylko przedszkole, a nie budynek wielofunkcyjny z gastronomią! - podkreśla R. Kurp. - Mnie te utrudnienia nie zniechęcą, nadal chcę budować, tylko szkoda, że przedszkole powstanie dopiero za rok - puentuje I. Sobkowiak.
Przeczytaj też: Siedlec. Ile zarabiają radni?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?